Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:04, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rzuciła kolejny nadpalony pergamin na trawę, ale zanim zdążyła go przydeptać wschodząca zieleń zajęła się ogniem.
- O kurwa - stwierdziła przydeptujac palące sie kępki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Nie 23:05, 18 Mar 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
- To jak swoisty akt oczyszczenia - mruknęła, a z każdym obłoczkiem dymu jakby pozbywała się napięcia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 23:08, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Czuję się jak piroman - mruknął, wyciagając z kieszeni jeszcze jeden pognieciony pergamin. Rozprostował go i omiótł tekst wzrokiem. Uśmiechnął się pod nosem i z nabożną czcią poskładał papier na cztery. Schował go do wewnętrznej kieszeni płaszcza. Ostrożnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Nie 23:09, 18 Mar 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
- Co tam chowasz, Fauntley? - zapytała Natalie, jak zwykle wybitnie ciekawska.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:10, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Oddychając szybko stwierdziła, że potencjalny pożar został ugaszony. Podpaliła pozostałe pergaminy i rzucając - tym razem na niczym nie porośnięty fragment ziemi - przestała się nimi interesować.
- Mam wszystko gdzieś - stwierdziła i uśmiechnęła się. - Rzeczywiście, swoisty akt oczyszczania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 23:10, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Od siostry - odpowiedział, uśmiechając się nieprzytomnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:11, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Przyglądała się im nadal w milczeniu, nie pozwalając sobie za bardzo myśleć. W końcu to tylko ogień, żadne z niego wspomnienia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Nie 23:14, 18 Mar 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Kiedy ostatni skrawek listu zniknął, Natalie rozluźniła się i wyprostowała lekko przygarbione plecy.
Uśmiechnęła się do Krukonki i zerknęła na lekko zamyślonego Fauntleya, nie odzywając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 23:16, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Podszedł do Perpetuy i pochylił się nieco, tak, żeby ich oczy znajdowały się na tej samej wysokości.
- W porządku? - zapytał cicho, unosząc nieco brwi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:17, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Taktownie zostawiła w spokoju Fauntleya i Perpetuę.
- Chyba się nie znamy - powiedziała do Natalie z uśmiechem Krukonka. - Corinne Hawkins, piąty rok, Ravenclaw.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:19, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Czemu pytasz? - zapytała bezczelnie, jakby miało to doskonale zastąpić "dziękuję za troskę". Zimno gdzieś zniknęło. Różne fragmenty nieba też.
Była jakaś.... nieswoja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Nie 23:20, 18 Mar 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Natalie odwzajemniła uśmiech.
- Natalie Hepburn, siódmy rok, również Ravenclaw. Dziwne, że wcześniej na siebie nie wpadłyśmy - powiedziała i spojrzała na porozrzucane dookoła nadpalone resztki po pergaminach. - To był chyba jakiś Dzień Złych Wiadomości, co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 23:21, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Pewnie dlatego, że nie potrafię czytać w myślach - odpowiedział równie bezczelnie, uśmiechając się jednak łagodnie i nie odrywając spojrzenia od jej oczu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:22, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- O, tak. Zdecydowanie.
Napięcie minęło. Przynajmniej na razie.
- Może... pójdziemy do wieży? Zostawimy ich w spokoju. - Kiwnęła głową w kierunku rozmawiającej pary.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:23, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Fauntley, nawet nie próbuj się o mnie troszczyć - poprosiła, szukając ucieczki oczami. W końcu i ona spojrzała na niego. Jakby zza mgły.
[Libb, nawet o tym nie myśl!]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|