Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 23:55, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Odchodzę jak? - zapytał szorstko, unosząc brwi. Zaraz jednak zdał sobie sprawę, że jest podły i powinien porządnie uderzyć się głową o jakąś ścianę (niekoniecznie o tę samą w sowiarnii ;p).
Zrobił więc krok w jej stronę i, skoro to już jego rola, złapał ją za rękę.
Pochylił się, starając się złowić jej spojrzenie, błądzące gdzieś po ziemi. Miał coś powiedzieć, ale w efekcie nie powiedział nic. Bo nie mógł wymysleć nic sensownego i adekwatnego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:58, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak, że muszę za tobą biegać - odpowiedziała głupio, ale na niego nie spojrzała.
[za chwilę muszę iść]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 0:00, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- To w trosce o pani kondycję, pani Scout - powiedział cicho, uśmeichając się lekko pod nosem.
[ja chyba też, choć na razie rodziców ani widu ani słychu na horyzoncie ;p]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:02, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie podnosząc głowy, i ona uśmiechnęła się pod nosem.
- Panie Prentice, pan mnie kiedyś doprowadzi do szaleństwa - mruknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 0:04, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie to leży w moich zamiarach, droga pani - kontynuował swoistą zabawę, nie puszczając jednak jej ręki. Jakoś tak mu się nie śpieszyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:05, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- A co, jeśli można wiedzieć?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 0:08, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie mogę tego zdradzić. Nie było by wtedy ani elementu zaskoczenia, ani zabawy - wyszeptał jej do ucha, czując na swoim policzku jej włosy. Cały czas się uśmiechał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:15, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Czuła się dziwnie, gdy stał tak blisko. Jakiś nienazwany dreszcz przeszedł ją na wskroś. Jej ucho jakby zabolało, a nogi się pod nią ugięły.
- A czy to będzie zaskoczeniem? - zapytała cichutko, po czym odwróciła głowę w jego kierunku. Spowodowało to uderzenie go w policzek bezczelnymi kosmykami. Patrzyła mu się tak w oczy chwilę, która wydawała się wiecznością, aż za namową tej właśnie chwili pocałowała go. W policzek, rzecz jasna, gdzieżby indziej?
- Wczoraj chyba nie trafiłam - wymamrotała niepewnie, w końcu, czy aby właśnie nie powinna uciekać? Tymczasem trwała w uprzedniej pozycji, a Fauntley znów mógł poczuć na policzku jej kasztanowe włosy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 0:21, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Milczał chwilę.
A właściwie to... dłuższą chwilę, trzymając ją dalej za rękę i wdychając zapach jej włosów. Z dziwnym uśmiechem na ustach i lekko przymkniętymi powiekami. Był bliski zastanawiania się, gdzie tak właściwie się znajduje.
- Czym sobie na to zasłużyłam? - zapytał wreszcie, odsuwając się na tyle, aby móc spojrzeć jej w oczy.
[Tab. poszłaś na całość ;p Już się nie odpędzisz od Libby ani Lyss, zobaczysz!]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:23, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Troszczysz się o mnie, pamiętasz? - zapytała, nie ruszając się nawet na krok.
[strach się bać :>]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 0:28, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Pamiętam - odpowiedział cicho, a jego uśmiech przybrał na wyrazistości. - I skoro już przy tym jesteśmy... - zaczął, nie odwracając wzroku od jej oczu. - Nie jest ci zimno?
[zapewne ;>]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:30, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zastanowiła się. Właściwie to o tym zapomniała. O zimnie. O niebie. O swoim spacerze.
- Nie - odpowiedziała w końcu, powstrzymując się od komentarzy, że stoi za blisko, by było jej zimno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 0:33, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- To dobrze, że nie jest ci zimno - stwierdził bezsensownie, uciekając spojrzeniem gdzieś w ciemne niebo ponad jej ramieniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 0:35, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Stała tak w słodkiej niewiedzy i zapomnieniu, tego co zrobiła. W końcu to zwykły sen. Rano się obudzi. A jutro będzie kolejny.
- Idziemy? - zapytała nieśmiało, starając się złapać jego wzrok. Czy aby nie uważał jej za wariatkę? Miał do tego prawo, tak swoją drogą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 0:40, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Mhm - mruknął i pożegnawszy się spojrzeniem z nocnym niebem, przeniósł wzrok na Perpetuę. - Idziemy - powtórzył, uśmiechając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|