Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:33, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kopnęła dowolny kamyk leżący na ziemi i zeszła z dziedzińca. Chyba kierowała się w stronę jeziora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Namrael Vivian
Slytherin
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:41, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Przede wszystkim jesteś elementem chrzaniącym głupoty." Podszedł do Lucy i przytulił ją. "Ty zawsze pasujesz do nas. Bo wszyscy mamy to samo w duszach. A Ty jeteś naszym przypomnieniem, kim jesteśmy tak naprawdę. I jesteś naszą siostrą. Kochamy cię."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Czw 22:46, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Lucy pogładziła brata po ramieniu. Bez słowa.
- Dzięki, Namraelu.
Wstała i ruszyła w stronę zamku.
- Muszę się spakować. Wracam do domu.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Namrael Vivian
Slytherin
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:47, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Poderwał sięz miejsca i złapał jąza rękę. "Jak to?" zawołał. Na jego twarzy odmalowały się różne uczucia - zdziwienie, zmieszanie, przerazenei, smutek.
//shitt... log out//
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Namrael Vivian dnia Czw 22:54, 08 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Czw 22:54, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Lucy odwróciła się.
- Popatrz w moją twarz. Widzisz jego oczy, widzisz jego charakter, każdą z jego rys. Zaczniesz się mnie bać, zaczniesz mnie nienawidzić, tak jak jego, bo ja jestem nim, staję się nim. Tego sobie życzył. Wy wszyscy jesteście na tyle zrozumiali, na tyle spokojni, że wam wszystko się uda. Ale ja nie jestem już częścią tej układanki. Jestem Twoją siostrą. Jestem najgorszą rzeczą, która mogła przydarzyć ci się w życiu.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Czw 23:22, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ścisnęła rękę brata.
- Dom to kwestia sporna. Mogę powiedzieć, że chodziło mi o Gryffindor. Albo po prostu, czegoś mi brakuje. Ech, Namrael, dobrze. Więcej tak nie zrobię.
Przymknęła oczy.
- Mam tu jeszcze zbyt dużo do zrobienia. Chyba po prostu popadam w jakieś stagnację. Wracam do szkoły.
Wspięła się na palce, pocałowała go w policzek.
- Bądź co bądź, nie mogłabym cię zostawić bez opieki - odwróciła się i poszła.
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Rachel Wood
Ravenclaw
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:39, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rachel ciaśniej owinęła się szalikiem, a na głowę naciągnęła kolorową czapkę. Poprzechadzała się po dziedzińcu rozmyślając o zadaniu z Historii Magii. Nie chciało jej się go pisać, nie miała pomysłu jakby to wszystko mogło wyglądać. Westchnęła i wróciła do zamku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 21:36, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Fauntley, dziwnie ożywiony, wziął głęboki oddech, spoglądajac w niebo.
- Lubię tu przebywać, wiesz? - mruknął do Isie. - Lubię czuć nad sobą niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Aisling Biteford
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z reprodukcji?
|
Wysłany: Pią 21:39, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się lekko.
- Ty ciągle się na nie gapisz, Fauntley. Na niebo - zauważyła, zakładając nieposłuszne kosmyk włosów za ucho. - Kim ty właściwie jesteś, co, Panie Puchonie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 21:47, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Pan Puchon jest tylko głupim szesnastolatkiem majacym złudne poczucie wolności, Isie. Nie doszukuj się w nim niczego innego - odmruknął, dalej gapiąc się w niebo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Aisling Biteford
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z reprodukcji?
|
Wysłany: Pią 21:51, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie jesteś niezwykły? - zapytała niecałkiem poważnie.
Niezwykła jesteś, siostrzyczko - Aisling przypomniała sobie słowa Abigail. - Cholera! Wszystko musi mi ją dzisiaj przypominać
Zamknęła oczy. Żeby tylko się nie rozpłakać.
- Jesteś jedynym zwykłym człowiekiem, jakiego znam. To jest w jakiś sposób niezwykłe.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 21:57, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Westchnął.
- Znasz wielu zwykłych ludzi, Isie. Bo tylko człowiek niepoznany do końca jest niezwykły. Potem nagle szarzeje i blaknie... - zamyślił się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Aisling Biteford
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z reprodukcji?
|
Wysłany: Pią 21:59, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Jesteś strasznie mądry. - Roześmiała się. - Za mądry dla mnie. Takie rozmowy to może z Perpetuą albo Leah. Ale nie ze mną. - Spojrzała na niego uważnie. Wydawał się jeszcze wyższy niż zwykle. - Lubisz dyniowe paszteciki?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 22:06, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie jestem mądry, Isie - zaśmiał się, trochę wymuszenie. - Mam tylko własne teorie na temat tego świata, to nic odkrywczego. A pasztecików nie lubię - odpowiedział na jej pytanie, mrużąc oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Aisling Biteford
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z reprodukcji?
|
Wysłany: Pią 22:11, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Szkoda. Ja uwielbiam. - Wyjęła z torby woreczek z pasztecikami i siadając na parapecie zabrała się za jedzenia. - Trochę szkoda - dodała, uśmiechając się bardziej do pasztecika. - Więcej zostanie dla mnie... z drugiej strony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
|