Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Wto 21:00, 09 Paź 2007 Temat postu: Lekcja czwarta - zielarstwo. |
|
|
Ciekaw jestem, czy ktoś przyjdzie. Wówczas zajmę się dopiero lekcją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tibby McGregor
Slytherin
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:03, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Tibby weszła do klasy cicho i spokojnie. Szepnęła od niechcenia jakieś dzieńdobry i usiadła w ławce. Nawet książek nie chciało jej się wypakowywać.
Podparła brodę na dłoniach i wpatrywała się w pustą tablicę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Morris
Slytherin
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:09, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
James był kolejnym uczniem który przekroczył drzwi. Frekwencja go nie zdziwiła. Przemierzając salę zauważył Tibby. Serdecznym uśmiechem powitał swoją koleżankę.
- Cześć Tibby.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tibby McGregor
Slytherin
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:13, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna lekko przekręciła głowę i spojrzała w kierunku Ślizgona.
Mruknęła coś pod nosem niezrozumiale i pozwoliła Jamesowi usiąść koło siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Morris
Slytherin
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:18, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Co tam u ciebie słychać koleżanko. - Spytał, spoglądając na Tibby oczekując odpowiedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tibby McGregor
Slytherin
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:21, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna westchnęła ciężko. James chyba był na tyle domyślny, że zorientował się, iż jej humor dziś nie był najlepszy. Nawet nie można było mówić o dobrym humorze. W ogóle go nie było!
- W porządku.
Teraz Tibby leżała już na ławce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Morris
Slytherin
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:23, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Chłopak znów spojrzał na Tibby, przekręcił głowę i posmutniał. Wiedział żę jego koleżanka jest w nie najlepszym humorze chciał jej pomóc, ale nie wiedział jak.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tibby McGregor
Slytherin
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:25, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Najlepszym sposobem byłoby gorące kakao i może jakaś dobra czekolada. Ponoć to poprawia humory. Nawet te najgorsze.
Tibby spojrzała od niechcenia na Jamesa, później na Fawninga i znów na Jamesa.
- To siedzenie tu nie ma sensu - tak, mówiła sama do siebie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Wto 21:28, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Nikt. Ech... Lekcja przełożona, drodzy państwo. Taka szkoda... Chyba że chcecie mnie o coś spytać.
Zlustrował ich wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Morris
Slytherin
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:28, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
-Wiem Tibby, wiem. - Odrzekł chłopak nie odrywając wzroku od ławki.
Bujając się na metalowym krześle chłopak rozmyślał gryząc zębami wargę.
- Panie profesorze, czy to siedzenie ma sens?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tibby McGregor
Slytherin
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:45, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Tibby nie czekała na odpowiedź. Wzięła swoją torbę, zarzuciła na ramię i mrucząc coś pod nosem wyszła z klasy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Morris
Slytherin
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:46, 09 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
James zerwał się odrazu z siedzenia i udał się za koleżanką , aby sprawdzić czy wszystko jest wporządku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|