Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Wto 21:31, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Och, doprawdy, cóż za błyskotliwość. Dla jasności, może ja coś powiem... Suszenie takich ilości kwiatów na słońcu i wietrze to jakaś abstrakcja, nie uważa panna? Ja przy wykorzystaniu najprostszych, nazwijmy to, surowców, na kilku dużych stołach rozłożyłbym w kratkę długie listewki, a w szczeliny powsadzał kwiatki. W każdym razie, luźno, aby miały jakiś przewiew, no nie wiem, przestrzeń, no i aby każdy kwiatek miał doskonałą ekspozycję na światło. A to wszystko w pomieszczeniu, bo żadne miejsce na zewnątrz nie jest odpowiednio osłonięte. Odradzam stanowczo wszelkie wędzenia i inne tego typu praktyki. Wracając jednak do samego procesu zbierania i poruszając temat druidów, panno McGregor, czy potrafi panna opisać sposób, w jaki druidzi zrywali jemiołę?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tibby McGregor
Slytherin
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:34, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Po przeszukaniu doszczętnie tematu w książce, w końcu odpowiedziała:
- Odcinano jej pędy złotym sierpem, a ponieważ nie mogła przy tym dotknąć ziemi, łapano ją w płótno rozpostarte przez kapłanów pod drzewem. - nieźle jej szło recytowanie. - Zbierano ją tylko w 6 dniu księżycowego miesiąca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Wto 21:35, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak. Złoty sierp, płachta pod drzewem. Czy w istocie materiał, z jakiego jest wykonane narzędzie służące do zbioru, ma znaczenie? Panno Hammett, proszę o logiczną i uzasadnioną czymkolwiek odpowiedź.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:39, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Amelka zmarszczyła brwi i odchyliła się trochę ka krześle.
- Nie, nie ma znaczenia, bowiem materiał narzędzia nia ma nic wspólnego z rośliną, ani nie wpływa na jej właściwości - powiedziała, wolno, jakby nie do końca pewna swoich słów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Wto 21:40, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Otóż, materiał ten nie ma żadnego wpływu, chyba że z punktu widzenia mugolskiej chemii jest silnym reagentem, ale z takich metali raczej noży i sierpów się nie wytwarza, ewentualnie jeżeli jest to materiał tępy. Materiał do cięcia i zrywania musi być przynajmniej ostry, nieprawdaż? Ale to raczej mówiąc o ostrzu jako całości. Czy oznacza to, że ścinanie jemioły złotym sierpem miało znaczenie czysto, powiedzmy, rytualne? Panno Sanders?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Urien Fawning dnia Wto 21:45, 25 Wrz 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal Sanders
Ravenclaw
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Wto 21:44, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Przełknęła ślinę:
-Tak, używanie do ścinania jej złotego sierpu, było ważne tylko dla druidów i nie zmieniało właściwości jemioły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Wto 21:46, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Dobrze. Jako pracę domową napiszecie krótką notatkę o historii druidów. Do najbliższego poniedziałku.
Fawning wyprostował się w siedzeniu i zapisał coś w jednym z grubych, oprawionych w jakąś wiotką tekturkę kajetów, które przyniósł ze sobą.
- Dobrze. Myślę, że nie potrzebujemy wielkiej wiedzy o druidach na zielarstwie. Panie Morris, proszę podejść do tablicy i narysować nam „krzaczek” jemioły. Gdy pan to zrobi, możecie iść, ale do pracy domowej dołożę wam jeszcze jedno... Wybierzcie jedno, dowolne zioło i stwórzcie jego rysunek oraz opis uwzględniający wygląd, występowanie oraz zastosowanie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Morris
Slytherin
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:50, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
James rozwinął karteczkę i przeczytał dokladnie zadane mu pytania.
Chłopak nie dokońca był przekonany czy chce o tym rozmawiac pogadamy po lecji ok? napisał na zwitku papieru i odesłal do Tibby.
Ja? Przy tablicy? Pomyślał.
-No, tego przecież każdy wie jak wygląda jemioła to po co mam ją rysować -odrzekł.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez James Morris dnia Wto 21:54, 25 Wrz 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Wto 21:52, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Bo JA tak chcę. Do roboty!
Fawning nie lubił tego typu dyskusji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Crystal Sanders
Ravenclaw
Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Wto 21:54, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna nachyliła się w kierunku Matta:
-Chyba dziś masz ulgę, znalazł sobie kogoś innego do podręczenia.-szepnęła i rzuciła przelotne spojrzenie w kierunku Jamesa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Morris
Slytherin
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:55, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
James chciał się kłócić ale wiedział że to nic mu nie da.
W wielkim skrócie rysował mowiąc co tak gryzmoli.
-Korzeń. łodyga, liście.Wystarczy??
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez James Morris dnia Wto 21:59, 25 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tibby McGregor
Slytherin
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:56, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Panna Sanders miała tego pecha, że Tibby słyszała KAŻDE słowo, które Krukonka wypowiedziała do swojego kolegi.
Jako Slizgonka z krwi i kości, postanowiła jej się kiedyś odegrać.
Nikt nie będzie się naśmiewał z JEJ Kolegi!
N I K T !
Spojrzała w kierunku Sanders i swoim groźnym wzrokiem posłała jej ostrzeżenie,
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Wto 21:57, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Wystarczy. Ale jako zadanie domowe dla pana lepszy rysunek. Żegnam.
Zebrał się i wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tibby McGregor
Slytherin
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:00, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Tibby podniosła liścik od Jamesa, przeczytała i schowała do kieszeni spódnicy.
Szybko zebrała swoje rzeczy, pożegnała się z Peppy i bardzo wolnymi krokami ruszyła w kierunku wyjścia.
Chyba chciała, żeby James ją dogonił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
James Morris
Slytherin
Dołączył: 17 Wrz 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:00, 25 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
James również ruszył w kierunku wyjścia równając się z Tibby rzucając miłe "Cześć"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|