Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Główny księgozbiór.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 117, 118, 119  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Działy otwarte
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sheena Sargeant
Gryffindor



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z aparatu.

PostWysłany: Sob 21:00, 03 Mar 2007    Temat postu:

- Jasne. Chwileczkę - odparła, chcą schylić się po książki. Kiedy te znalazły się w jej dłoniach, odwróciła się i uśmiechnęła do Namraela. - Nie musiałeś. Dzięki - rzuciła w jego stronę i powróciła do rozmowy z Gryfonką. - Mówię przecież, że nic się nie stało, no już. Nie płacz. Chyba nic gorszego nie zrobiłaś, prawda? - zapytała podejrzliwie. Kiedy zobaczyła minę Michelle jej oczy rozszerzyły się. - Ooo, zrobiłaś.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Sheena Sargeant dnia Sob 21:02, 03 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michelle Johnson
Gryffindor



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miejsca gdzie M&B są tylko dla mnie.

PostWysłany: Sob 21:01, 03 Mar 2007    Temat postu:

- Nie tutaj. Oranżeria? - spytała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namrael Vivian
Slytherin



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:03, 03 Mar 2007    Temat postu:

Przeszedł koło dziewcząt i opuścił bibliotekę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:04, 03 Mar 2007    Temat postu:

Gdyby ktoś był uważny, mógłby dostrzec, że Maxwell śpi.
I to od dłuższego czasu.

Wyszedł dopiero nieco przed dwudziestą, kierując się ku sali wróżbiarstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheena Sargeant
Gryffindor



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z aparatu.

PostWysłany: Sob 21:09, 03 Mar 2007    Temat postu:

Obie panienki, trochę obolałe (szczególnie ta niższa) wyszły z biblioteki w celu znalezienia zacisznego i mało uczęszczanego miejsca, by rozwiazać problemy życiowe tej wyższej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisling Biteford
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z reprodukcji?

PostWysłany: Sob 22:48, 03 Mar 2007    Temat postu:

Gdyby wiedziała, że niewiadomogdzie... Zresztą, nieważne.
Aisling weszła do biblioteki i natychmiast zapłakała. Nie lubię biblioteki - pomyślała. W tej chwili nie lubiła niczego, co kojarzyło jej się w jakikolwiek sposób z Leah. A z Leah kojarzyło jej się wszystko.
Była zła na kuzynkę i chciała to pokazać całemu światu. Usiadła przy stole i zaczęła wypakowywać z torby wszystkie rzeczy.
Po chwili spojrzała na bałagan, jaki zrobiła. Wśród książek, notatek i czystych kart pergaminu można było zobaczyć cztery pióra, w tym trzy połamane, papierki po cukierkach, kilka kolorowych spinek i ołówków, torebkę dyniowych pasztecików, rzemyk, żółtą kredkę i dużo innych, śmiesznych i niepotrzebnych rzeczy.
*
Później jej przeszło. Później wyszła z biblioteki. Poźniej postanowiła, że nie będzie już płakać.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perpetua Scout
Slytherin



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:38, 06 Mar 2007    Temat postu:

Ostatnio coraz częściej znajdywała się w różnych miejscach niewiadomopoco. Błonia, sowiarnia, a teraz - biblioteka. Miała silną potrzebę marnowania czasu, którą wykorzystywała.
Przeszła od niechcenia wzdłuż regałów i z głośnym, melodramatycznym westchnieniem usiadła przy jednym z okrągłych stolików, podbierając się praktycznie od razu z wyuczoną ślizgońską nonszalancją.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michelle Johnson
Gryffindor



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miejsca gdzie M&B są tylko dla mnie.

PostWysłany: Śro 12:43, 07 Mar 2007    Temat postu:

Dziewczyna weszła do biblioteki, chociaż ostatnimi czasy omijała to miejsce szerokim łukiem. Chciała poczytać jakieś książki, niekoniecznie magiczne, aby odreagować. Pogodziła się z dziewczynami - to najważniejsze. Tylko co z... no właśnie. Nie, nie będzie o tym myśleć. Uśmiechnęła się sama do siebie i przeszła między regałami.
Dzisiaj mam ONMS - pomyślała i westchnęła. Podeszła do jakiejś półki i wzięła grubą książkę o Feniksach. Usiadła przy stoliku i zagłębiła się w lekturze.

Po kilkudziesięciu minutach prawie przysnęła nad książką więc wyszła, sama nie wiedząc gdzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Charley Mahony
Hufflepuff



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z końca świata

PostWysłany: Śro 20:15, 07 Mar 2007    Temat postu:

Weszła do głównej biblioteki i zaczęła szukać wolnego stolika. Wolne miejsce, dość odosobnione znalazło się akurat w dziale o zielarstwie. Nie namyślając się, położyła torbę na krześle i zaczęła wybierać potrzebne książki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisling Biteford
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z reprodukcji?

PostWysłany: Śro 20:19, 07 Mar 2007    Temat postu:

Uśmiechnęła się, widząc z daleka Charley. Westchnęła cicho i ruszyła w jej kierunku.
- Cześć - mruknęła.

uznajmy, że mnie tu nie było, okej? albo sobie poszłam, bo zostałam zignorowana przez Charley. Albo cokolwiek.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Aisling Biteford dnia Śro 22:15, 07 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bailey Pease
Slytherin



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Slytherin

PostWysłany: Śro 21:18, 07 Mar 2007    Temat postu:

Nie zwracając uwagi na tłum, szybko odnalazła poszukiwaną książkę i pogrążyła się w zajmującej lekturze. Na dość długi czas.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bailey Pease
Slytherin



Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Slytherin

PostWysłany: Śro 23:10, 07 Mar 2007    Temat postu:

Wyszła z biblioteki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheena Sargeant
Gryffindor



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z aparatu.

PostWysłany: Czw 18:54, 08 Mar 2007    Temat postu:

Przestąpiła próg biblioteki z niezwykle pięknym zamiarem odrobienia numerologii. Znalazła sobie odpowiednią książkę i rozsiadła się dość nieelegancko przy stoliku. Rzuciła na blat pergamin z zaczętą pracą domową, dwa długopisy i dwa jabłka, które udało jej się przemycić do środka. Zerknęła czy naczelny postrach głodnych uczniów pozostał odgrodzony od niej kilkoma regałami i przeciagnęła się. Zaczęła skrobać liczby i literki na pergaminie. Numerologia w sumie nie była taka zła, chociaż do niczego się nie przydawała.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:43, 08 Mar 2007    Temat postu:

Niska postać weszła do środka. Amelia odgarnęła grzywkę z oczu i podeszła do jednego ze stolików i bez jakiegokolwiek pytania zabrała jedno z leżących na nim jabłek.
- Co piszesz? - zapytała, wgryzając się w owoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Michelle Johnson
Gryffindor



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z miejsca gdzie M&B są tylko dla mnie.

PostWysłany: Czw 19:48, 08 Mar 2007    Temat postu:

Michelle weszła do biblioteki z zamiarem narysowania czegoś i napisania kolejnego wiersza. Uśmiechnęła się szeroko, gdy zobaczyła dziewczyny.
- Cześć. - Powiedziała siadając na krześle i wyciągając kolejną kartkę i tym razem mugolski długopis.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Działy otwarte Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 23, 24, 25 ... 117, 118, 119  Następny
Strona 24 z 119

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1