Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Główny księgozbiór.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 55, 56, 57 ... 117, 118, 119  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Działy otwarte
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Corinne Hawkins
Ravenclaw



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:17, 24 Mar 2007    Temat postu:

- Nie mylę się. Nie jestem wariatką do tego stopnia by nie zauważyć, że tak naprawdę jesteś bardzo wrażliwy i chętny do pomocy innym, ale na chęciach się kończy.
Wiedziała, że bredzi, że zachowuje się trochę jak idiotka, ale i tak większość słów poddawała cenzurze. Przynajmniej starała się sprawiać pozory normalności.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perpetua Scout
Slytherin



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:19, 24 Mar 2007    Temat postu:

- Poza tym, Fauntley, my te twoje słowa tylko interpretujemy tak, jak nam wygodnie - stwierdziła.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fauntley Prentice
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 0:25, 24 Mar 2007    Temat postu:

- Jak wam wygodniej? - powtórzył. - Zależy jak na to spojrzeć. Chociaż... Doszukiwanie się pretensji w zwykłej odpowiedzi nie jest chyba w gruncie rzeczy, całkowicie wygodne. A przynajmniej niezdrowe dla samooceny.
Westchnął.
- Ujmując to delikatnie, Corinne, spędziłem sam ze sobą całe życie. I naprawdę nie widzę w sobie nic wrażliwego - dodał, robiąc taką minę, jakby właśnie musiał udowadniać, że kolor zielony jest naprawdę zielony. - Radziłbym ci także nie idealizować mojej osoby, bo... może się to skończyć dość przykro. Prawda, Perpetuo? - zapytał, spoglądając z umiarkowanym zainteresowaniem na Ślizgonkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perpetua Scout
Slytherin



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:31, 24 Mar 2007    Temat postu:

- Dość przykro? - zastanowiła się. - Gdy tak na to patrzysz to rzeczywiście wygląda to... dość przykro. Aczkolwiek nie podobał mi się zwrot "może się to skończyć" - wymamrotała, spoglądając na niego pytająco. - Pogódź się po prostu z tym, że będziemy się idealizować, Puchonie. Zresztą nie wiem, czemu miałoby ci to przeszkadzać.
Westchnęła, patrząc na zakurzoną paprotkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fauntley Prentice
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 0:38, 24 Mar 2007    Temat postu:

- Chodziło mi o nasze ostatnie spięcia, które były dość przykre - wyjaśnił, mrugając. - I ja dla odmiany nie wiem, dlaczego miałoby mi się podobać to idealizowanie. Nie czuję się dobrze w roli szlachetnego księcia na białym koniu - powiedział niemrawo. Nie lubił, do cholery, mówić o własnych uczuciach. - Potem nagle, kiedy okazuje się, że nie jestem księciem, a zwykłym szesnastolatkiem z szeregiem wad i w puchońskim krawacie, bez zamku, białego rumaka itakdalej to... - urwał niespodziewanie, czując, że powiedział za dużo. I naprawdę nie chciał kończyć tego zdania. - Nieważne - urwał, wlepiając wzrok we własne paznokcie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perpetua Scout
Slytherin



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:40, 24 Mar 2007    Temat postu:

Zaśmiała się. Jakoś zbyt radośnie i pewnie, jak na nią.
- Brak zamku może być problemem - stwierdziła z udawaną powagą.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Corinne Hawkins
Ravenclaw



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:42, 24 Mar 2007    Temat postu:

- Rzeczywiście, brak zamku to najgorszy z problemów. Nikt nie jest idealny, kochanie. I od nikogo nie oczekuje się tego - każdy ma wady i zalety, czasem w przewagą tych pierwszych, więc nie wiem, czym się zadręczasz.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fauntley Prentice
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 0:44, 24 Mar 2007    Temat postu:

- To nie było zabawne - powiedział, świdrując Perpetuę spojrzeniem. - Chociaż, właściwie, to ja się nie znam. Wszyscy wiedzą lepiej. - wzruszył ramionami i wbił wzrok, dla odmiany, w najbliższy reagał z książami.
Tak, teraz powiedział za dużo. Ale czy to jego wina, że ma niewyparzony język, podły humor i nie potrafi przepraszać za własne zachowanie?
- I niczym się nie zadręczam - odburknął dziecinnie.

[bosz, przepraszam, że on taki opryskliwy. Niewychowany gówniarz jeden xDDD
Usprawiedliwiam go połym humorem Wink ]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fauntley Prentice dnia Sob 0:52, 24 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Corinne Hawkins
Ravenclaw



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:51, 24 Mar 2007    Temat postu:

- Hej, Fauntley, spokojnie - powiedziała łagodnie. - My nie chcemy, żebyś poczuł się prześladowany przez nas. Naszym pragnieniem jest ci pomóc i sprawić, byś nie poczuł się niekochany.

[A ja zostałam darmowym telefonem zaufania.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perpetua Scout
Slytherin



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:54, 24 Mar 2007    Temat postu:

- Naprawdę? - zapytała odruchowo, szybko jednak się opamiętując. Rzuciła Corinne pytające spojrzenie, a Fauntley'owi potulne.
- Wszyscy wiedzą lepiej - powtórzyła po nim. - Tylko się tu nad sobą nie użalaj - dodała, uśmiechając się lekko, by nie została źle zrozumiana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fauntley Prentice
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 1:00, 24 Mar 2007    Temat postu:

- Nie użalam się nad sobą - powiedział, posyłając Perpetule wymuszony uśmiech. - Jestem tylko realistą z podłym humorem, nic więcej - dodał niepotrzebnie. - I jestem spokojny - powiedział, chociaż jego ton świdczył przeciwko niemu. Miał nadzieje, ze Corinne tego niezauważy. - Jeśli mam tu jakieś prawa, to bardzo dziękuję, ale rezygnuję z pomocy. Troskę i litość proszę szanownie zatrzymać na inne okazje.
Tak, chyba miał ochotę stąd uciec. Bo miał wrażenie, że zaraz zrobi coś głupiego.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fauntley Prentice dnia Sob 1:03, 24 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Corinne Hawkins
Ravenclaw



Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:02, 24 Mar 2007    Temat postu:

- Cóż, po pierwsze to nie była litość, tylko współczucie. Po drugie, nie wyglądasz na osobę spokojną, raczej zbulwersowaną. Po trzecie idę sobie, bo mnie nie kochacie - mrugnęła, po czym wstała. - Trzymajcie się. Miłej nocy.

[Muszę uciekać.]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perpetua Scout
Slytherin



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:04, 24 Mar 2007    Temat postu:

Podążała wzrokiem za Corinne, aż ta wyszła z biblioteki. Westchnęła cichuteńko.
- Fauntley, zauważyłeś pewną prawidłowość... zawsze jak zostajemy sami, źle się to kończy, prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fauntley Prentice
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 1:07, 24 Mar 2007    Temat postu:

- Zauważyłem.
Nie miał co zrobić z rękami. I chciał powiedzieć, że litość i współczucie to to samo, ale w ostatnim momencie ugryzł się w język. Miał przecież być spokojny. I uprzejmy, tylko uprzejmy, odcinając się od reszty świata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Perpetua Scout
Slytherin



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 1:08, 24 Mar 2007    Temat postu:

- Więc się nie zdziwisz pewnie, jak za chwilę wyjdę, życząc ci dobrej nocy?
Spojrzała na niego wyczekująco. Sama nie wiedziała, po co się w to bawiła.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Działy otwarte Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 55, 56, 57 ... 117, 118, 119  Następny
Strona 56 z 119

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1