Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 22:39, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ale ja nie wiem, co ty takiego masz, czego mogłabym chceć. Nie mam pojęcia - kontynuowała, dalej w tym samym stylu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Namrael Vivian
Slytherin
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:40, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Westchnął. "Mówiłem jej, jedz kulturalnie. To co, może standardowe - kto przegra na tego koszt następna wycieczka do Hogsmeade? No, cchyba że chcesz coś bardziej... niezwykłego..."
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Namrael Vivian dnia Sob 22:43, 24 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 22:42, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
O to można się zakładać, gdy chodzi o wynik meczu, a nie najgorszych ludzi na świecie - powiedziała. - To musi być coś wielkiego i orynialnego. Ale bez części ciała, proszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namrael Vivian
Slytherin
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:43, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"Jak wielkiego?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 22:44, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiem. Wielkiego. Po prostu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namrael Vivian
Slytherin
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:45, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"Może..." w jego oczach zapaliły się złośliwe ogniki. Ściszył głos. "...o wlamanie do Ksiag Zakazanych?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 22:46, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
W sensie, że jak przegrasz to będę mogła czekać aż skończyć czytać księgę, od której się nie można oderwać? - Uśmiechnęła się na samą myśl o takiej przyjemności. - Zgoda!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namrael Vivian
Slytherin
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:47, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"A jeśli wygram?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 22:48, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
To ja w nią spojrzę, proste - Zdawała się nie przewidywać możliwej przegranej. - I tak już nigdy nie będziemy mogli ze sobą rozmawiać, patrząc sobie w oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namrael Vivian
Slytherin
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:50, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
"A to by była niepowetowana strata. Więc jeśli ja wygram, zadowolę sięmożliwością odbycia takiej wycieczki w Twoim towarzystwie. Pasuje?"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 22:51, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dla mnie lepiej - powiedziała. - To kto zaczyna? Mogę ja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namrael Vivian
Slytherin
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:53, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wykonał jakiśskomplikowany, pełen graniczącej ze złośliwościa kurtuazji gest, mający oznaczać "panie przodem"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 22:56, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się, ale nie trwało to długo. Zaczęła już po paru sekundach:
najgorszą osobą tego świata nie jest człowiek. Nie jest on nawet w połowie tak zły i zepsuty. Nawet w jednej milionowej.
Najgorsza osoba tego świata nie ma ciała i bardzo dobrze; bałabym się, że tu przyjdzie i coś nam zrobi za te głupie zakłady.
Poznałam ją mając roczek niespełna. Zaprowadziła mnie do niej ciotka, z którą mieszkam. Widuję, a raczej słyszę, ją często, ale nie przepadamy za sobą. Ja jestem grzesznicą, a on ideałem.
Wiesz kto to? Bóg.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namrael Vivian
Slytherin
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:57, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pokręcił głową. "Słabo. Bóg nie jest zły. Po porstu to co stworzył trochę go przerosło."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 22:59, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Bóg nie jest zły, masz rację. Ale to nie miała być osoba zła. Miała być najgorsza. Taka, która wyrządza największą krzywdę.
Nie ma większej krzywdy od nieskończonego dobra. Żaden morderca, nawet morderca morderców, mistrz w swoim fachu, nie przebije osoby, która czyni tylko dobro.
Prychnęła.
Sam jesteś słaby
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|