Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sheena Sargeant
Gryffindor
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z aparatu.
|
Wysłany: Wto 23:43, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Spokojnie, też mam sporo punktów do odrobienia. - Uśmiechnęła się do Lucy i weszła do gabinetu dyrektora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Maxwell Ingart
Rudy praktykant
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:43, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzał na kuzynkę ze zdziwieniem, po czym bez słowa pogłaskał ją po włosach. Taki gest wsparcia w stylu "spokojnie, wszystko się ułoży" i jeszcze "a pamiętasz ten moment, gdy z Namraelem wysadziliśmy pół dziedzińca?".
Wszedł do środka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:43, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wstała. Chyba chciała mieć to jak najszybciej za sobą. Posłała Lucy lekki usmiech znaczący "Wszystko będzie dobrze" i z duszą na ramieniu weszła do gabinetu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magdala Shearman
Gość
|
Wysłany: Wto 23:44, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Magdala oparła się o ścianę. Coś wisiało w powietrzu, a kiedy zobaczyła wychodzącą z gabinetu Lucy zrozumiała, że musi porozmawiać z dyrektorem. Ta nazwa - "Necronomicon" - za często pojawiała się w rozmowach. Sprawa, z którą przyszła, zeszła na dalszy plan.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Wto 23:49, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Lucy przełknęła ślinę, patrząc na nauczycielkę. Dopiero teraz ją dostrzegła.
- Pani profesor, ja... - zaczęła, ale nie skończyła. Nagle do jej głowy zaczęły wbijać się wszystkie mądre słowa naraz, a ona nie wiedziała, którego użyć - Transpozycja, Deliberacja, Semantyka, Transcendencja, Kwintesencja, Apogeum, Somatyzacja...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magdala Shearman
Gość
|
Wysłany: Wto 23:51, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Shearman spojrzała na Gryfonkę:
- Coś nie tak, Lucy? - zapytała, widząc, że dziewczyna pobladła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Wto 23:53, 06 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczynka była papierowa. Jak papier biała, jak papier wyschła, jak papier gładka. I jak papier bezużyteczna w tym momencie.
- Zrobiłam... coś złego, prawda? Znaczy... nie widzę nic złego w robieniu czegoś złego, ale chyba... chyba nie tak to powinnam... cała ta sprawa... nie powinnam tego dotykać, oczywiście, ale chciałam... chciałam zobaczyć...
Jej spojrzenie przeszło bielmem.
- Chciałam zobaczyć, jak to jest zanurzyć dłoń w Fortunie i Fatum i móc odmienić swój los.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magdala Shearman
Gość
|
Wysłany: Śro 0:01, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Chodzi o tę przeklętą księgę, tak? - Nie musiała pytać, domyślała się odpowiedzi. - Wydaje mi się, że powinnaś iść do Skrzydła Szpitalnego, chyba masz gorączkę, a na pewno musisz się uspokoić.
Nie wiedziała, co jeszcze może powiedzieć. O ile dobrze zrozumiała - Gryfonka zrobiła coś, za co nie Magdala nie umiała jej potępiać. Eksperymentowała, a że nie zgodnie z prawem... Co z tego?
[łups, muszę spadać ^^" Branoc wszystkim ^^]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:03, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Szybkim krokiem szły przez poczekalnię. Chciały być jak najszybciej u siebie.
[pa ludzie]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Śro 0:08, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Lucy podparła głowę o ścianę. Wszystko będzie dobrze.
- Tak, pani profesor, ja... pójdę chyba do swojego dormitorium.
Na jej twarzy malowało się nieludzkie, zwierzece przerażenie.
Później zeszła na dół. Zostawiając za sobą zapach potu. Zapach strachu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:32, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Stanęła pod ścianą z wyrazem twarzy z serii "Ja mam czaaas...".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:51, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Po chwili nerwowego potupywania splotła ręce na piersiach i zaczęła przechadzać się w okolicach drzwi. No ile można...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxwell Ingart
Rudy praktykant
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:48, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rudy wyszedł i zmierzył siostrę zdziwionym spojrzeniem.,
- Mówi, że możesz wejść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:49, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Aha - kiwnęła głową i zniknęła za drzwiami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxwell Ingart
Rudy praktykant
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:50, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Przez moment obserwował zamykane wierzeje, po czym zniknął w labiryncie korytarzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|