Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:28, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- W porządku - odparła. - Tylko gdzie? I co z tą niespodzianką co leży u ciebie? Dziś czy jutro? - zapytała ocierając rękawem zapłakaną twarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Ian Murray
Ravenclaw
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Vale Sansretour
|
Wysłany: Sob 23:30, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ian obejrzał się i zauważył Sheenę.
- Masz chwilę czasu do namysłu - uśmiechnął się kwaśno. - Te dwie są w stanie... w dziwnym stanie, do tego zdawało mi się, że słyszę wrzask Shearman i kogoś jeszcze... chodź, zanim się wplączemy w jakieś gó... kłopoty. - Złapał Corinne za rękę i pobiegł w drugą stronę, na schody. Nie wspomniał o tym, że cztery, pięć osób to dla niego już wręcz tłum.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ian Murray dnia Sob 23:35, 03 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheena Sargeant
Gryffindor
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z aparatu.
|
Wysłany: Sob 23:34, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[cholera, żadna z nich nie jest pijana! ;/]
- Jutro, dzisiaj miałam stanowczo za dużo wrażeń. Ty zresztą też. Co powiesz na spacerek do dormitorium?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ian Murray
Ravenclaw
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Vale Sansretour
|
Wysłany: Sob 23:35, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[Sheen, ale Ian mógł się pomylić. Obawiam się, że robię z niego niesłychanego idiotę... xd]
[edit: zmieniłam. Cacy?]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Ian Murray dnia Sob 23:35, 03 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:35, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Chyba jestem za. Tylko do którego? - zapytała zbierając się z podłogi i zniesmakiem spoglądając na mokrą torbę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sheena Sargeant
Gryffindor
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z aparatu.
|
Wysłany: Sob 23:38, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Ty mnie odprowadzisz do mojego, a ja potem ciebie do twojego - powiedziała, z nutką wesołego akcentu i uśmiechnęła się.
[cacusie :>]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:40, 03 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dziewczyna roześmiała się. Szczerze. Kiwnęła głową zgadzając się z pomysłem i powoli zaczęły wycofywać się z korytarza.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bailey Pease
Slytherin
Dołączył: 07 Mar 2007
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Slytherin
|
Wysłany: Śro 21:14, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wbiegła na korytarz i od razu skierowała swe kroki ku bibliotece. Ach, jakże uwielbiała czytać. Nigdy nie zwracała uwagi na nieprzychylne spojrzenia Ślizgonów, którym w końcu była. Lubiła bibliotekę i nie zamierzała rezygnować z czytania. Nie zauważając dziewczyn na parapecie, natychmiast wbiegła do biblioteki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:03, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wybiegła na korytarz. Osunęła się na podłogę pod ścianą i objęła kolana dłońmi, ukrywając twarz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 20:06, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedy zauważył, że się zatrzymała, zwolnił, uspokajając oddech. Podszedł do niej spokojnie i usiadł po turecku na przeciwko.
- Nie wierzę, że tylko trochę - powiedział cicho, nawiazując do jej odpowiedzi w bibliotece.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:07, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Wszystko się wali - powiedziała przez łzy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 20:10, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zaschło mu na chwilę w gardle. Nie umiał pocieszać, do cholery, nie umiał!
- Bywa - powiedział sucho, przyglądając się jej uważnie. - coś się wali, zeby co innego mogło zostać zbudowane - dodał, nie mogąc się zdobyć na cieplejszy ton. - Bywa - powtórzył ciszej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:14, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- A co ma być zbudowane? - wyszeptała. - Nie da się budować na próżni.
Machnęła dłonią w jego kierunku.
- Nie musisz to siedzieć. Naprawdę. Dam sobie radę. Muszę.
Próbowała się uśmiechnąć. Nie wyszło jej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 20:16, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- W próżni nie, ale na gruzowisku owszem - powiedział, siadając obok niej pod ścianą. - Z tego, co ci się zawali, budujesz coś nowego, lepszego, bo potrafisz już niektóre rzeczy przewidzieć - dokończył myśl, wpatrując się w sufit. - Nie muszę - przytaknął, nie ruszając się jednak z miejsca.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:20, 18 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Przewidzieć? Tego nie da się przewidzieć. Myślałam, że ich znam... a jednak nie... prezent... chrzaniony prezent, niech się wszyscy pieprzą, nienawidzę ich! - Ukryła twarz w dłoniach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|