Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:00, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Również się zatrzymała i wzięła głęboki oddech. Tylko spokojnie. Uważnie przyjrzała się swoim paznokciom. Były czyste i krótkie, czyli dobrze. Ale chyba nie o to chodziło w tym przyglądaniu. Zastanawiała się nad argumentacją.
- Więc... - zaczęła, przenosząc spojrzenie szarych oczu na Wingstocka. - Byłoby miło, gdybyś jednak mi je oddał. Całkiem bezinteresownie, wtedy ja... - namyśliła się moment.
- Wtedy ja nie będę musiała odbierać ich sama.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:04, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pokiwał głową.
- Tylko jest jeden problem... - udawał, że się namyśla - ja rzadko bywam bezinteresowny - stwierdził. Przełożył książki do jednej ręki.
- Co dostanę w zamian za zwrócenie tych starych kloców...? - zapytał po chwili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:05, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Książki w jednej ręce to był kiepski pomysł - literatura to potęga, a ta zdawała się ważyć tonę.
- ... - powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:07, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Chyba się przeliczył. Bo zaraz potem przełożył książki spowrotem w obie ręce.
Nie chciało mu się ich dźwigać.
- Zrobimy tak. Ja ci je oddam, a ty odpowiesz mi na jedno pytanie - zaproponował.
I ruszył dalej korytarzem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:09, 14 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Poszła za nim.
- Więc mi je oddaj - ponagliła stosunkowo uprzejmie, bez cienia uśmiechu i zbędnej emocji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:08, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wyszedł z sali, trzymając w dłoni filiżankę.
Nie spieszył się. Nie miał po co. Ani do kogo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:09, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Dopadła go. Właściwie po prostu wyszła z Sali i szybkim krokiem się z nim zrównała, ale "dopadła" brzmi o wiele lepiej.
- Co ty... kombinujesz? - zmrużyła oczy, idąc obok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:11, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wzruszył ramionami.
- Nie wiem co masz na myśli - stwierdził wymijająco.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:14, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Oj, wiesz, wiesz - rzuciła, wyprzedzając go nieco. Obejrzała się przez ramię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:17, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Prychnął. I przechylił głowę na bok.
- Bądź konkretna, proszę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:20, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Prosisz Natalie o takie rzeczy... - fuknęła. Tak, słyszała. Większą część. - Przecież to oczywiste, że by się nie zgodziła!
Przewróciła oczami, zatrzymawszy się i odwróciwszy w jego stronę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:24, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nabrał powietrza nosem.
- A jednak uznałem, że watro zaryzykować z dwóch powodów - podszedł do niej troszkę i zatrzymał się.
- Po pierwsze. Miałbym twój portret. Po drugie, spędziłabyś troszkę czasu ze swoim Znachorem na cudzy rachunek i może chociaż przez jeden dzień nie musiałabyś za nim biegać - jego głos był zimny. O dziwo.
Potarł brew palcem.
- Nie uwzględniłem jednak interesów Natalie. Mój błąd. Mogłem częściej słuchać plotek - wzruszył ramionami i uśmiechnął się, wymijając rudowłosą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:27, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Poszła za nim.
- Nie jest mój, ja tylko pożyczam książki! - zaprzeczyła stanowczo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:34, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zatrzymał się. Odwrócił. I spojrzał rudowłosej w oczy.
- Pożyczasz książki, bo on nic więcej dać ci nie chce. Gdybyś mogła, wzięłabyś od niego o wiele więcej. Ale nie możesz... Więc biegasz za nim... - zakończył z udawanym żalem.
Odszedł parę kroków naprzód.
- Sądziłem, że stać cię na więcej, Ailith - rzucił, nie odwracając się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:37, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zatrzymała się i skrzywiła boleśnie.
- Idiota - fuknęła, po czym odwróciła się na pięcie i pobiegła w kierunku drzwi wyjściowych, na dwór.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|