Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Korytarz na pierwszym piętrze
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Korytarze
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu



Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z brzucha rodzicielki

PostWysłany: Pią 14:53, 12 Sty 2007    Temat postu: Korytarz na pierwszym piętrze

Dojdziesz tym korytarzem do Wielkiej Sali i Sali Wejściowej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ian Murray
Ravenclaw



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Vale Sansretour

PostWysłany: Wto 18:54, 27 Lut 2007    Temat postu:

Murray wyszedł z Wielkiej Sali, tłumiąc resztki złości. Zdecydowanie nie należał do osób szczególnie impulsywnych, ale chamskiej jedenastolatce udało się wyprowadzić go z równowagi. Chłopak szybko się opanował i poszedł dalej, przekonany, że nieprędko odezwie się do jakiegoś Gryfiaka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisling Biteford
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z reprodukcji?

PostWysłany: Sob 22:56, 10 Mar 2007    Temat postu:

Siedziała gdzieś w kącie korytarza już dość długo. Ból brzucha przeszedł, zdecydowanie pomógł jej krótki spacer z Cieplarni do zamku. Westchnęła cichutko, ciesząc się, że znów przyszła do niej melancholia. Brakowało jej momentów, kiedy siadała z kubkiem kakao na parapecie w swoim pokoiku i myślała.
Teraz też myślała. O wszystkim. I wszystkich. O fasolkach, Leah, Fauntley'u, Peppy, Transmutacji, złamanym piórze, czarnych rękawiczkach, Maxie, Rachel, Abbie, Londynie, soku z dyni, tostach, Abigail i Franklinie...
Znów zaczęła boleć ją głowa, więc szybko sięgnęła do torby po jakąś książkę i zaczęła czytać.
Mary nigdy jeszcze nie widziała tak ślicznych kwiatów. Pochyliwszy się nad jednym z nich, zapytała nieśmiało, czy przypadkiem "szanowna pani" nie widziała ślicznego, szarego kotka. Kwiat prychnął pogardliwie, trzepocząc swymi długimi rzęsami...
Aisling uśmiechnęła się lekko. Chyba do jej repertuaru przybyła właśnie kolejna bajka. Dawno zapomniana, ukochana bajka z dzieciństwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah Lullietus
Slytherin



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 22:59, 10 Mar 2007    Temat postu:

Zauważyła Iskierkę już z daleka. W końcu. Szła już w stronę lochów z zamiarem pójścia spać, ale postanowiła, że chociaż spyta małej, gdzie się podziewała.
Cześć - powiedziała, a raczej szepnęła, stając obok niej. - Szukam cię już ponad godzinę, wiesz?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisling Biteford
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z reprodukcji?

PostWysłany: Sob 23:03, 10 Mar 2007    Temat postu:

Usłyszawszy głos Leah, uniosła wzrok znad książki.
- Nie - odpowiedziała szczerze. - Skąd mogę wiedzieć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah Lullietus
Slytherin



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 23:04, 10 Mar 2007    Temat postu:

Wzruszyła ramionami.
Martwię się o ciebie - nie odpowiedziała. - Wyglądałaś na smutną. Czy ktoś... - urwała. To zdanie nie przeszłoby jej przez gardlo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisling Biteford
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z reprodukcji?

PostWysłany: Sob 23:06, 10 Mar 2007    Temat postu:

- Zwariowałaś - jęknęła, zakładając kosmyk włosów za ucho. - To raczej... - urwała. Jesteś mało taktowna, Aisling. - Nic się nie stało, Słońce.
Skrzywiła się lekko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah Lullietus
Slytherin



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 23:07, 10 Mar 2007    Temat postu:

Nie kłam, Iskierko. Nie potrafisz - Starała się uśmiechać i wyglądać na naprawdę miłą i ciepłą osobę. - Opowiedz mi co się stało, proszę. Pomogę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisling Biteford
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z reprodukcji?

PostWysłany: Sob 23:10, 10 Mar 2007    Temat postu:

- Nie, Leah. Nie kłamię. - Nietaktowna, Aisling. - Uważam, że nic się nie stało.
Do cholery, wiem przeciez, że jestem nietaktowna, więc możesz się w końcu zamknąć, wiesz, Kocie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah Lullietus
Slytherin



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 23:11, 10 Mar 2007    Temat postu:

Opowiedz mi - nalegała.
Zabrała Isie książkę i odłożyła ją na bok. Chwyciła zimne ręce kuzynki.
Będzie ci lepiej, Iskierko, jak to z siebie wydusisz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisling Biteford
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z reprodukcji?

PostWysłany: Sob 23:16, 10 Mar 2007    Temat postu:

- Posłuchaj, Leah. Myślę, że jest dużo ciekawszych rozrywek niż wysłuchiwanie zwierzeń nietaktownej Aisling - wymamrotała, zagryzając wargę.
Spuściła głowę, a jasne kosmyki zasłoniły jej twarz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah Lullietus
Slytherin



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 23:17, 10 Mar 2007    Temat postu:

Nietaktownej. To wszystko wyjaśniało.
Albo mi powiesz, albo jutro ciocia dowie się, że źle cię tu traktują i cały Hufflepuff dostanie takiego wyjca...
Jak nie prośbą to groźbą. Po prostu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisling Biteford
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z reprodukcji?

PostWysłany: Sob 23:27, 10 Mar 2007    Temat postu:

- Ale nie pozwolisz mi płakać, dobrze? - zapytała i nie czekając na odpowiedź, zaczęła opowiadać: - Najpierw pod salą Eliksirów spotkałam Fauntley'a, Maxa, Abbie i Rachel. Rozmawialiśmy, jedliśmy czekoladę truskawkową. Ale Eliksirów nie było, więc poszłam pod salę Wróżbiarstwa, ale tej lekcji też nie było, co zresztą wiesz, prawda? Poszłam do Wielkiej Sali i było mi niedobrze... Zjadłam za dużo czekolady. O wiele za dużo. I później... pPóźniej przyszła Corinne, Abbie i Fauntley. A ja, zamiast rozmawiać normalnie, gapiłam się w talerz. A później przyszła Perpetua i... - Aisling pociągnęła nosem. - I NIETAKTOWNA Aisling... - Dziewczynka zaczęła cicho szlochać. - Do jasnej cholery, Leeeeeah! - krzyknęła. - Miałaś nieee pozwoooolić mi płaaaaakać!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leah Lullietus
Slytherin



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 23:28, 10 Mar 2007    Temat postu:

Przytuliła kuzynkę. Mocno i pewnie.
Pieprzyć ich, Isie - szepnęła. - Płacz, będzie Ci lepiej. Ale...
Przerwała. Zabrakło jej słów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisling Biteford
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z reprodukcji?

PostWysłany: Sob 23:31, 10 Mar 2007    Temat postu:

- Ale ja ciągle ostatnio płaczę - jęknęła dziewczynka, wtulając się w kuzynkę. - Wiesz, Leah... Ja naprawdę nie chciałam źle!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Korytarze Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 1 z 10

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1