Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Pią 15:03, 12 Sty 2007 Temat postu: Korytarz na siódmym piętrze. |
|
|
Tutaj znajduje się pokój życzeń, klasa Obrony przed Czarną Magią i gabinet dyrektora szkoły.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Michelle Johnson
Gryffindor
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca gdzie M&B są tylko dla mnie.
|
Wysłany: Śro 20:42, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Było fajnie - powiedziała Michelle. - A teraz idę na lekcje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:44, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Ok, no to zmykaj i pamiętaj - nic się nie stało. - Mrugnęła do niej, po czym sama skierowała się do swojej wieży.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 16:33, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Siedział na perapecie, z czołem opartym o zimną szybę, przygladając się błoniom - z siódmego piętra wyglądały fascynująco i dlatego lubił tutaj przebywać.
Miał święty spokój, bo niewielu uczniów kręciło się tak blisko gabinetu dyrektora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 16:47, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedy duża sowa wylądowała na parapecie i zastukała dziobem w szybę był jeszcze spokojny. Kiedy dojrzał przy jej nóżce ozdobny pergamin - już niekoniecznie. Ale nadal był daleki od histerii, naprawdę.
Wstał i otworzył okno. Odwiązał list. Nadal spokojny.
Rozwinął pergamin - pismo matki, tym razem koślawe i niewyraźne. Imię siostry i dziewięć innych wyrazów. Trzy znaki interpunkcyjne. Podpis.
I teraz nie był już spokojny. Złapał swoją torbę i pobiegł do sowiarnii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moira Agrus
Hufflepuff
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:12, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Na siódmym piętrze nigdy nie było zbyt tłoczno, także Moira mogła spokojnie przysiąść pod ścianą, wiedząc, że raczej nikt nie będzie jej przeszkadzał. Najpierw rzuciła pod ścianę torbę, potem na niej przysiadła.
Po kilku minutach się zorientowała, że nie wyciągnęła książki, więc wstała, pogrzebała chwilę w torbie i po chwili w jej rękach znajdowała się jakaś książka przygodowa. Ponownie usiadła na torbie i po kilku krótkich spojrzeniach na boki zaczęła czytać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mischa Trachtenberg
Slytherin
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:39, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Mischa szła szybko przez korytarz widocznie się gdzieś spiesząc. Nagle zatrzymała się i stanęła na wprost brązowowłosej dziewczyny siedzącej nad książką. -A ty nie masz gdzie siedzieć?- Spytała. Irytowały ja takie osoby błąkające sie po korytarzach jak bezpańskie psy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 19:43, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wyszedł zza rogu z przeświadczeniem, że nikogo nie spotka na tym piętrze. Szedł spokojnie, z rękami w kieszeniach i torbą na ramieniu, śpiewając coś mało optymistycznego pod nosem.
No masz, nadzieja matką głupich. Dyrektor robi sobie wolne i już siódme piętro opanowane.
- Jakieś zebranie Miłośników Siódmego Piętra? - zapytał, podchodząc do dziewczyn i unosząc pytajaco jedną brew.
Skoro już je spotkał, to może zrobić z siebie idiotę - dawno już tego nie robił. A to przecież takie wdzięczne zajęcie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mischa Trachtenberg
Slytherin
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:49, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Nazwałabym to raczej przeganianiem przybłęd. - Powiedziała patrząc nieprzyjaźnie na dziewczynę pod ścianą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moira Agrus
Hufflepuff
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:53, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[maaatko, wybaczcie, dopiero weszłam xD]
Otrząsnęła się i spojrzała zdezorientowana na dwójkę osób. Dopiero po chwili zrozumiała co się dzieje.
-Ee... - odparła mało inteligentnie i spojrzała na zegarek. Musiała przysnąć, bo nadal była na czterdziestej stronie książki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 19:54, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Czemu przybłędy? - zapytał, uśmiechając się niewinnie do Ślizgonki. - Wszyscy kochamy być blisko gabinetu pana dyrektora - zakpił. - Poczucie bezpieczeństwa i tak dalej. - Zdecydowanie bredził. Zapatrzył się chwilę na horyzont, a potem znowu ożywił.
- Zresztą siódme piętro jest miejscem publicznym. Prawda? - zapytał, mrugając niewinnie.
O jak on kochał robić z siebie idiotę!
Uśmiechnął się do Puchonki - nie ma to jak solidarność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mischa Trachtenberg
Slytherin
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:56, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-Wydaje mi się że korytarz na siódmym piętrze nie jest najlepszym miejsce na czytanie książek. Zwłaszcza że siedzi się na torbie. - Spojrzała na Puchonke trochę bardziej przychylnym spojrzeniem. - A dyrektora nie ma i może nie być jak dla mnie. - Zlustrowała wzrokiem chłopaka. I dodała. - A tobie może jego brak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 20:01, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- W akcie desperacji wybiera się to piętro. W bibliotece pewnie grasuje stado pierwszoklasistów - powiedział, znowu niewinnie mrugając. - I właściwie, to nasz kochany dyrektor mógłby rzeczywiście niewracać. Mniej punktów poleci za moje nieobecności na Zielarstwie - powiedział, przestając stroić głupie miny.
[teraz mogę trochę mieć spóźniony zapłon, bo będę odpowiadać oglądając jednym okiem Skazanego i latajac z pokoju do pokoju ^_____~]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Moira Agrus
Hufflepuff
Dołączył: 24 Mar 2007
Posty: 254
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:01, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Niepewnie odwzajemniła uśmiech, a jej spojrzenie było pełne wdzięczności. Chciała powiedzieć coś o lochach i Ślizgonach, którzy pałętają się po tak odległych miejscach, ale zrezygnowała.
-Co kto lubi. Nie trzeba zmieniać przyzwyczajeń tylko dlatego, że nie odpowiadają one jednej osobie - mruknęła cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mischa Trachtenberg
Slytherin
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:07, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Prychnęła cicho ale nie przyjaźnie. - Nie chodzi o to co komu nie pasuje. Bo Puchoneczko wyobraź sobie że jest coś takiego jak dormitorium. Chyba że wolisz sobie tutaj siedzieć jak jakiś żebrak. - Wysyczała mrużąc oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|