Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 21:49, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak, brak zamku odgrywa tutaj zasadniczą rolę. Zawsze budowałem ładne z piasku, ale Perpetui nie odpowiada mieszkanie metr na metr.
Był ewidentnie zbyt pogodny na powagę. Czy Isie tego nie widzi? Takie sceny zazdrości, taka zraniona duma, takie miłe pogawędki z Theo, a tu ci chwila wesołości i masz - Isie zaczyna wątpić w sens czegokolwiek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aisling Biteford
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z reprodukcji?
|
Wysłany: Pią 21:53, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Nic nie powiem. Wszystko jest absurdalnie bezsensowne!
Zaczęła wątpić. Będziecie mieć ją na sumieniu, najwyżej.
- Pieprzcie się - stwierdziła nagle i po prostu odeszła, znów zaczynając swoje rymowanki. - I trzy, i cztery... nie ze mną te bajery, i pięć, i sześć... Fauntley chce Peppy zjeść.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 21:59, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Zjeść? Zjeść. Zjeść!
Z entuzjazmem stanął obok Perpetui, odgarniajac jej jednym ruchem ręki włosy z szyi i udając, że chce ją ugryźć. Dzisiaj nie był spokiem, a wampirem (taka brutalna odmiana schizofrenii).
Naprawdę myślał, że Isie traktuje to jako żart. Bo to był żart!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:04, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Gryź, jeśli mówiła poważnie. Nie gryź, jeśli żartowała - zawyrokowała, oglądając się za dziewczyną.
Nie ugryzie, prawda? Cokolwiek Isie sobie myślała, Perpetua była pewna, że jej szyja pozostanie nietknięta. I słusznie... prawda?
Żart, kiepski żart, ale żart!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 22:07, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Z zawodem i rezygnacją odsunął dłoń od jej włosów, chowając ręce do kieszeni. Zawiesił smętnie głowę, podkreślając swoje cierpienie.
- Mam nadzieję, że żartowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisling Biteford
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z reprodukcji?
|
Wysłany: Pią 22:08, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Dziesięć plus pięć, to jest piętnaście... Faunt Perpetuę... ro... Nie, wypraszam sobie, tego już nie zaśpiewam. Inaczej: Siedem plus osiem, to jest piętnaście... piętnaście? widzę palców dwanaście! siedem, siedem, dwa plus trzy, czy mi się to wszystko śni? Osiem cztery, dwa plus sześć...
Takie i wiele innych wierszyków mogliście usłyszeć. Dopóki Iśka nie zeszła na któreś tam piętro.
I ona naprawdę nie żartowała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:10, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się lekko, bo dawno tego nie robiła. Starała się piosenek nie słyszeć, więc ich nie słyszała.
- Ja też. Wolę swoją szyję w obecnym stanie.
Objęła ową część ciała dłońmi, sprawdzając, czy aby na pewno jest w całości.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 22:13, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Znowu ta mucha - mruknął naburmuszoony, rozglądając się po suficie. Przecież ona gdzieś tu musi być! Przekonał do tego sam siebie i teraz potrzebuje materialnego dowodu, bo inaczej zacznie obalać swoją własną tezę.
Spojrzał przelotnie na Perpetuę i uśmiechnął się pod nosem.
- Też wolę ją oglądać w obecnym stanie - stwierdził. - Zęby nie wyglądają ładnie - dodał pogodnie, uśmiechając się szerzej. Tak, miał na policzku jeszcze ślad po ząbkach drogiej Leah.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:18, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wzruszyła tylko ramionami, sugerując, że 'nie jest wcale aż tak źle', po czym także zaczęła rozglądać się po suficie.
- Natrętna jedna...
Mucha?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 22:21, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Przyjmijmy, że mucha.
- To już bezczelność jest. - I prychnął. Bardzo teotralnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:23, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Nietakt właściwie - dopowiedziała, mrużąc oczy. Gdzieś tu ta mucha być musiała, bo o niej przecież rozmawiali!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 22:26, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nietakt - dawno tego słowa nie używał. Ale teraz tylko się uśmiechnął.
- Tam jest, skubana! - zawołał nagle, wskazując w przeciwną stronę, niż ta, w którą ruszyła Iskra. - Śmierć muchom!
I rzucił się w pogoń za wyimaginowanym owadem przez korytarz, wymachując dziko rękami, jakby naprawdę spodziewał się ją złapać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:35, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kibicowała muszce z delikatnie wykrzywionymi ustami i uniesionymi brwiami. Czyżby wszyscy dziś zwariowali? Potwierdziła sobie w myślach.
Jednak powoli ruszyła za nim, chcąc ocenić straty (niekoniecznie w ludziach).
- Żyjjeesz? - wymknęło jej się, więc poprawiła:
- Żyje?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 22:38, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Żyje, przeprzydła, tłusta, bezczelna... - Reszta przyjemnych określeń stała się tylko niewyraźnym mamrotaniem. Uspokoił oddech (korytarz był długi, mucha sprytna, a jego kondycja w stanie co najmniej marnym!) i spojrzał na Perpetuę, mrużąc nieco oczy.
- Jesteś po jej stronie! - zawyrokował. - Zdrada! Zdrada!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:41, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Rozejrzała się wokół, szukając ewentualnej drogi ucieczki. Tak się składa, że szczelin w ścianach nie było żadnych - oprócz okien, a oni byli na szóstym piętrze.
- Ja? Po jej stronie?
Cofnęła się o krok. Ostrożnie.
- No wiesz!
Wiedział?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|