Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 22:46, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wiedział?
- Przyłapałem cię na gorącym uczynku! Jesteś Owadową Panią Szpieg! - Złapał ją za ramiona i potrząsnał tak delikatnie, że prawie wcale. - Przyznaj się, a twoja śmierć będzie szybka!
Nie, żeby zdradzały go roześmiane oczy. Skądże znowu!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:50, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie przyznam się! - Pokręciła głową. - Jak umierać, to tylko pięknie i boleśnie. Wiesz, honor, duma i takie tam inne śmieszne wyrazy.
Postarała się wzruszyć lekko ramionami, co jej raczej nie wyszło, więc nadrobiła groźnym wzrokiem. Odwaga w obliczu śmierci, o.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 22:51, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- A jak powiem, że cię ugryzę?
Uwaga - to była groźba stulecia. Poparta bardzo mało przekonującą, sadystyczną miną.
Potem tupnął niespodziewanie.
- Dlaczego tylko piękna niby, co? Przecież moja skromna osoba sprawia już, że ta śmierć będzie jedną z najpiękniejszych!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:56, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Będzie moją jedyną śmiercią - stwierdziła powoli, zastanawiając się nad tą kwestią. - Najpiękniejszą, bo jedyną.
Następnie skrzywiła się lekko.
- Ugryziesz?! - zapytała, jakby czegoś nie rozumiała w tym stwierdzeniu. - Będę miała bliznę!
Kolejna chwila milczenia, w której marszczyła brwi.
- Blizny są przereklamowane.
I wszystko jasne.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 22:59, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Roześmiał się i puścił wreszcie jej ramiona, na których palce zaciskał przesadnie długo. Panie Puchon, pilnuj się pan!
Podrapał się po nosie - nowy nawyk jakiś.
- Zawsze mogę ugryźć tak, żeby nie było blizny.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fauntley Prentice dnia Pią 23:02, 11 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:01, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Ugryźć?
Uspokój się, Perpetuo, zęby ci nie straszne.
- UGRYŹĆ?!
Spokój!
- Ale po co?
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Perpetua Scout dnia Sob 14:02, 12 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 23:05, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Dla zabawy, dla satysfakcji samego gryzienia, dla publiczności - tutaj wykonał ruch ręką, jakby pokazując, ajk wielka jest publiczność na tym korytarzu - z nudów... - Wzruszył ramionami. - Tak, bo nie inaczej. bo tak. Ot tak. Po prostu tak.
Uśmiechnął się pogodnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:07, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Gryziesz ludzi dla zabawy?
Wysłuchała całego monologu i wyłapała jedno słówko - jak zwykle? Ale też się uśmiechnęła... Choć była już uśmiechnięta, więc wyszczerzyła się radośniej po prostu. W końcu gryzienie jest takie wesołe!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 23:09, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Pokręcił głową.
- Nie gryzę. Ale może zacznę - odpowiedział, dając do zrozumienia, że od niej wszystko zależy. No, może nie wszystko, a bardzo wiele. Bardzo wiele.
Gryzienie jest bardzo wesołe!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:11, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- A może nie?
Czyż nie wyglądała słodko, patrząc na niego spod burzy kasztanowych, bezczelnych kosmyków, z lekką pochyloną głową i niewinnym uśmiechem? Czy będzie w stanie ją ugryźć? No, proszę - litości!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 23:14, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
I tak nigdy nie był, więc właściwie co to za różnica?
Och, tak, z pewnością wyglądała słodko, chociaż Fauntley miał ewidentny uraz do tego słowa. Użyjmy więc czegoś pokroju urocza. Ale jej tego nie powie, bo nie mówi takich rzeczy. Nawet tego dosłownie nie myśli.
- Bierzesz mnie na litość? - zapytał rozbawiony.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:16, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie, grożę ci wyrzutami sumienia.
Westchnęła ze zrezygnowaniem. Wyglądała dosłownie tak, jakby chciała zastukać mu w głowę, następnie otworzyć ją niczym kokosa i... Pewnie, że 'brała go na litość'!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 23:19, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Wyrzuty sumienia strasznie się kurzą na półkach - odpowiedział niedbale, opierając się plecami o ścianę. Przymknął na chwilę oczy ze zmęczenia i chyba zapomniał, że miał Perpetuę ugryźć.
- Mucha uciekła - mruknął tylko w przestrzeń, nie unosząc powiek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:21, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Wiem. Przecież skupiałam twoją uwagę na mojej osobie, by mogła umknąć niezauważona - rzekła konspiracyjnym szeptem, uważając, że należy mu się jakieś wyjaśnienie.
A ona nie była śpiąca. Ewentualnie prawie martwa/ugryziona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pią 23:23, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie musisz się specjalnie starać - powiedział tylko, uśmiechajac się lekko pod nosem. Głowę też opierał o ścianę i gdyby otworzył jednak te oczy, mógłby sobie spokojnie obserwować sufit.
Ale nie otworzył.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|