Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Sob 22:00, 10 Mar 2007 Temat postu: Cieplarnia. |
|
|
Przed wejściem do olbrzymiej, szklanej rotundy, jaką jest cieplarnia, mieści się pomieszczenie wielkości normalnej sali lekcyjnej - o ścianach także oszklonych, jednak pokrytych w sporej części witrażami, w odcieniach zieleni i złota. Z kolebkowego sklepienia, nie różniącego się niczym od ścian, zwieszają się trzy żeliwne lampy, w kształcie kół, na jakich poruszają się wozy między Hogwartem a stacją Hogsmeade.
Sala ma kształt prostokąta; na jednym z dłuższych boków mieszczą się drzwi do cieplarni, a na jednym z krótszych umieszczona jest tablica, naprzeciwko drzwi, które stanowią jedyny bezpośredni portal wejściowy tego miejsca - można też przejść naokoło, przez cieplarnię.
Na sali, w rzędach, ustawione są ławki z dębowego drewna; przy każdej siedzi dwoje uczniów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sheena Sargeant
Gryffindor
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z aparatu.
|
Wysłany: Sob 22:04, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Panna Sargeant z miną skazańca, dotarła do Cieplarni, zwanej wśród uczniów "jedynką". Zapukała do drzwi i skrzyżowała ręce na piersiach. Czekała, z nadzieją, że może dyrektor o niej zapomniał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Sob 22:08, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Na biurku był liścik zaadresowany do panny Sargeant.
Panno Sargeant,
przygotowałem pannie donice, rośliny i ziemię, a także torf. Wszystko po lewej stronie tej sali. Proszę wszystko poprzesadzać.
Urien Fawning
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheena Sargeant
Gryffindor
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z aparatu.
|
Wysłany: Sob 22:24, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Sheena o mały włos, by się nie przewróciła, kiedy skończyła czytać kartkę. Zdjęła z siebie płaszcz i szalik, po czym podkasała rękawy koszulki i ruszyła w stronę przygotowanych donic. Zostawiła przy nich torbę i westchnęła. To nie pierwszy raz, kiedy musiała przesadzać roślinki i stanowczo wolała czyszczenie sali za pomocą środków mugolskich... Ha! Nie zabrał mi różdżki! aż zachwiała się z nadmiaru szczęścia i poślizgnęła, ledwo łapiąc równowagę. Wyjęła zbawienny kawałek drewna z tylnej kieszeni spodni i zastanowiła się, jakich czarów powinna użyć. Postawiła w równym rządku donice i wsypała do każdej po połowie ziemi. Nigdy za bardzo nie wiedziała, jak przesadzać roślinki, ale jakoś szło. Jakoś. Nie widziała, po co jej ten torf, więc po prostu zaczęła wyjmować po kolei roślinki i przesadzać je do nowych doniczek i dosypywać ziemi. Pod koniec podlała każdą wodą z konewki i zaklęciami wyczyściła bałagan, który zrobiła podczas przesadzania. Zostało jej jeszcze trochę wolnego czasu, więc usiadła na jednej z ławek i wyjęła książkę. Kiedy na zegarze pojawiła się godzina 21.45, Sheena schowała książkę i wyszła z cieplarni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheena Sargeant
Gryffindor
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z aparatu.
|
Wysłany: Nie 22:50, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Gryfonka stawiła się na szlabanie prawie godzinę po czasie, ale stawiła. Rozejrzała się w poszukiwaniu kartki od dyrektora z poleceniem przesadzenia kolejnych roślinek, ale niczego takiego nie znalazła. Usiadła na stole i zaczęła machać ze znudzeniem nogami. Mogłam zostać. pomyślała i westchnęła. Czekam piętnaście minut i mam w nosie tego gbura, jak zwykle wszystko zepsuł.
Piętnaście minut minęło, minęło nawet trzydzieści minut, ale panna Sargeant nie zdawała sobie z tego sprawy. Wiedziała jedynie, że czeka tu już stanowczo za długo, chce iść do Namraela, chociaż była pewna, że nie ma go już w sowiarni od dawna i jest okropnie zmęczona. W końcu zeskoczyła ze stołu i skierowała się do dormitorium Gryfonów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Pon 16:19, 23 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Na drzwiach cieplarni pojawiło się ogłoszenie:
Chcesz dobrze zdać egzamin z zielarstwa?
Materiał teoretyczny do opanowania:
- zielarstwo a botanika mugolska
- sinice: systematyka i znaczenie
- zielenice: morfologia i znaczenie
- rośliny telomowe: systematyka, morfologia i znaczenie
- wykorzystanie mszaków, paprotników i widłaków w eliksirach
- budowa rośliny a substancje w niej zawarte
- czym różni się roślina magiczna od zwykłej
- gdzie można znaleźć rośliny magiczne
- ciekawsze okazy roślin magicznych.
Wymagane umiejętności praktyczne:
- prace ogrodnicze przy tentakuli
- przygotowanie czyrakobulwy do wykorzystania
- przygotowywanie podłoża dla czyrakobulw.
O terminach egzaminu uczniowie zostaną ostatecznie poinformowani.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|