Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 20:33, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tristan wrócił do siebie, w biegu zdejmując szatę czarodzieja. W mgnieniu oka zawiązał na ramionach skórzane rękawy, po czym założył nogawki i na sam koniec rękawice. Dociepliwszy się jeszcze odpowiednimi ubraniami, złapał za mały plecak wojskowy i wyszedł z kanciapy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 21:47, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tristan wrócił do swojej kanciapy, w porgu rzucajac czapkę w kąt. Lekcję uznał za życiową porażkę. Rozpiąłszy bezrękawnik, rzucił się na hamak, nawet nie zdejmując butów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izolda de Morel
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:49, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Izolda staneła przed dzrwiami. Po chwili wachania zapukała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 21:51, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Wszedł - rzucił Tristan bez entuzjazmu. Zdjął okulary i potarł zmęczone oczy, jednak nie ruszył się z hamaka.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izolda de Morel
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:53, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Izolda uchyliła delikatnie drzwi i zajrzała do środka.
- Mam nadzieje że nie przeszkadzam - mrukneła.
[ dżentelmen xP ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 21:55, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[Jak jasny gwint]
- Nie - odparł. - Wejdź, siadaj. Co ciekawego u ciebie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izolda de Morel
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:58, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Izolda weszła niewpenie do środka.
- U mnie nie ciekawego - odparła - Właściwie to pszyszłam się zapytać jak poszła Ci pierwsza lekcja
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 22:01, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tristan wyciągnął przed siebie rękę ze skierowanym w dół kciukiem, drugą zaś włożył sobie pod głowę.
- Porażka - odparł. - Zainteresowanie lekcją po zbóju. Modlę się tylko, aby była to tylko wina tematu, a nie mojego sposobu prowadzenia lekcji. Bardziej byli zajęci plotami, niż lekcją.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izolda de Morel
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:08, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Izolda uśmiechneła się pokszepiająco do profesora.
- Nie moglo być tak źle
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 22:12, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Było - zapewnił Tristan. - Bardziej interesowały ich sople, niż to, co mówię. Na następną lekcję połowy nie będzie. I dobrze, przynajmniej nie będe musiał patrzeć na ten obłęd w ich oczach.
Tristan zaśmiał się cicho - nic chyba nie mogło pozbawić go dobrego humoru.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izolda de Morel
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:22, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Izolda wyglądała na urażoną lekcewżącym stosunkiem Tristana.
- Może nie wystarczająco się starasz? - zapytała złośliwie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 22:27, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tristan usiadł na hamaku.
- Nie za bardzo wiem, co miałbym jeszcze robić, chyba najlepiej, gdybym od razu przyprowadził jakieś smoczydło na smyczy, może wtedy by się zainteresowali.
Profesor zeskoczył z hamaka.
- Kawy? - zapytał. - Albo czegoś takiego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izolda de Morel
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:31, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
-Nie, dziękuje - odarła Izolda - A nie wystarczyło by na początek coś w stylu peagaza ? - zapytała
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Wto 22:34, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tristan znowu padł na hamak.
- Sam nie wiem - odparł. - W planie miałem zacząć od humanoidów, ale chyba przyjdzie mi zmienić plany, bo inaczej to nikt nie będzie przychodził. Od razu dopytywali się o Testrale - jakby tylko to istniało. Chyba maja coś niepokolei, skoro widok tych stworzeń sprawia im przyjemność.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izolda de Morel
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 22:38, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Izolda prychneła.
- To pokaż im Testrele - odparła - A potem zaproponuj przejarzdzke na nich. Wtedy ich marzeniem będzie zajmować się Gumochłonami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|