Lekcja 1 zaklecia GS

Leah Lullietus · Wysłany: Sob 19:05, 03 Mar 2007 Temat postu: Lekcja 1 zaklecia GS

Leah weszła do sali bardzo cicho. W... skupieniu? Uśmiechała się do siebie, najwyraźniej była z czegoś bardzo zadowolona. Usiadła w czwartej ławce od ściany (ściana to podstawa), móiąc ciche: Dzień dobry.

Izolda de Morel · Wysłany: Sob 19:09, 03 Mar 2007 Temat postu:

[ Lekcje odwołane bo właśnie zoabczyłem że o 18 są. A ja spadać musze. Arek namieszał. Dziękuje ]

Leah Lullietus · Wysłany: Sob 19:10, 03 Mar 2007 Temat postu:

Po chwili stwierdziła, że ma o wiele ciekawsze zajęcia i równie cicho opuściła pustą salę.

[nie ma sprawy xd]

Izolda de Morel · Wysłany: Czw 18:22, 08 Mar 2007 Temat postu:

[Lekcje będą zawsze o 20.30 (z małym poślizgiem) w piąteki, ale w tym tygodniu odwołane z powodu urodzin na ktore ide. Komuś nie odpowiada? ]

Izolda de Morel · Wysłany: Sob 18:43, 10 Mar 2007 Temat postu:

Izolda weszła do klasy i czekała na uczniów.

[Lekcje trzeba wreszcie zacząć ... jak ktoś ma czas to może przyjść, ale na przyszłości w Piąteki o 20,30 będą... dobra? ]

Nathan Ebony · Wysłany: Sob 18:46, 10 Mar 2007 Temat postu:

[czyli jak? Dzisiaj będziemy mieli lekcję dla osób, które mają czas, a później... obowiązkowe w piątki o 20:30? Ach, i jeszcze jedno. Obawiam się, ze może być kłopot z lekcjami trwającymi po pół godziny, bo np. o 21:00 zaczyna się Zielarstwo]

Izolda de Morel · Wysłany: Sob 18:49, 10 Mar 2007 Temat postu:

[Tak. Będę was o równo 21 puszczać. To nie jest problem, ale innaczej czasu nie mam. A dzisiaj tylko dla tych co mają czas bo wyjątkowo nikt się u mnie w domu do komputera nie pcha ^^ ]

Nathan Ebony · Wysłany: Sob 18:52, 10 Mar 2007 Temat postu:

[ale jeżlei tylko ja będę? Co to za lekcja z jednym uczniem? Ale punkty mogę dostać Wink

A zatem...]

Nathan wszedł do klasy szukając wzrokiem nauczycielki. Ostatecznie zaklęcia nie były jego ulubionym przedmiotem, ale przepadał za tymi lakcjami. Rozsiadł się wygodnie w ostatnim rzędzie, tuż przy oknie.
- Dzień dobry- rzucił na widok nauczycielki.

Izolda de Morel · Wysłany: Sob 18:54, 10 Mar 2007 Temat postu:

Izolda kiwneła głową uczniowi.

[ Jak będziesz tylko Ty to dostaniesz punkty i Cie puszcze bez lekcje, dobra? ]

Sheena Sargeant · Wysłany: Sob 18:55, 10 Mar 2007 Temat postu:

Dziewczyna weszła do klasy i przywitała się z profesor de Morel. Zajęła miejsce w ławce przed chłopakiem, by mieć widok przez okno.

Nathan Ebony · Wysłany: Sob 18:56, 10 Mar 2007 Temat postu:

[Dobra ^^]

- Pani profesor, zapowiada się na lekcję z jednym uczniem i jedną uczennicą. Mam nadzieję, że temat pozostaje bez zmian?- zapytał Nath wyciagając rolkę prawie-czystego pergaminu. Miał na sobie tylko ślady po soku dyniowym, na którego widok chłopak malowniczo się skrzywił.

Izolda de Morel · Wysłany: Sob 19:00, 10 Mar 2007 Temat postu:

Izolda wcale się przejeła uwagą o małej frekwencji na leckji. W końcu ona też rzdko była na lekcjach w ich wieku.
- Teamat taki sam - odparla.

Sheena Sargeant · Wysłany: Sob 19:00, 10 Mar 2007 Temat postu:

Bawiła się różdżką i przyglądała chmurom za oknem. Drgnęła, słysząc za sobą głos.
- Na pewno ktoś jeszcze przyjdzie.

[my tu chyba zakładamy, że ejst dużo uczniów, noale, okej..]

Nathan Ebony · Wysłany: Sob 19:03, 10 Mar 2007 Temat postu:

[taaak?]

Nath wziął do ręki pióro i zamaszyście wsadził je do pojemniczka z inkaustem zmieniającym kolor w trakcie pisania. Tak zamaszyście, że oblał nim kawałek koleżanki Sargeant [nie śmiac się!].
- Przepraszam, naprawdę!

Izolda de Morel · Wysłany: Sob 19:05, 10 Mar 2007 Temat postu:

[ Dobra, zaczynamy.]

Izolda wstała od biurka i obeszła je. Usiadła na ławce nabliżej biurko.
- Witam was na pierwszych zajęciach Zaklęci w tym roku - powiedziała jezu jak to brzmi? - Macie może jakieś pytania na początek?

[Chcecie jakieś zadanie domowe?]