Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Pią 22:59, 09 Mar 2007 Temat postu: Lekcja 2 ziel. HR |
|
|
Przed wejściem do olbrzymiej, szklanej rotundy, jaką jest cieplarnia, mieści się pomieszczenie wielkości normalnej sali lekcyjnej - o ścianach także oszklonych, jednak pokrytych w sporej części witrażami, w odcieniach zieleni i złota. Z kolebkowego sklepienia, nie różniącego się niczym od ścian, zwieszają się trzy żeliwne lampy, w kształcie kół, na jakich poruszają się wozy między Hogwartem a stacją Hogsmeade.
Sala ma kształt prostokąta; na jednym z dłuższych boków mieszczą się drzwi do cieplarni, a na jednym z krótszych umieszczona jest tablica, naprzeciwko drzwi, które stanowią jedyny bezpośredni portal wejściowy tego miejsca - można też przejść naokoło, przez cieplarnię.
Na sali, w rzędach, ustawione są ławki z dębowego drewna; przy każdej siedzi dwoje uczniów.
Temat: Komórka roślinna. Budowa zewnętrzna roślin. Właściwości roślin, które czynią je przydatnymi dla czarodziejów. Substancje zawarte w roślinach.
Zapraszam w sobotę o godzinie 21:00
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Urien Fawning dnia Wto 15:59, 11 Wrz 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Sob 21:51, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Fawning jak zwykle przyszedł do cieplarni wcześniej; jak zwykle usiadł na swym fotelu z zieloną tapicerką, jak zwykle wyłożył na biurko cztery książki, w tym najgrubszą - "Zielarstwo: dlaczego ten przedmiot jest bez sensu wobec mugolskiej botaniki?".
I czekał. Czekał na zgraję rozwrzeszczanych uczniów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abigail Patton
Hufflepuff
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dormitorium Puchonek
|
Wysłany: Sob 21:54, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Usiadła z tyłu; nie lubiła przednich ławek. Miała nadziej, że zaraz Iskierka, Fauntley, lub ktoś taki usiądzie koło niej.
- Dzień dobry, pa-panie profesorze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:55, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Weszła do cieplarni poprawiając torbę na ramieniu.
- Dobry wieczór, panie profesorze - przywitała się, po czym usiadła obok Abbie.
- Cześć. - Uśmiechnęła się. - Nie wiesz, gdzie poszła Isie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maxwell Ingart
Rudy praktykant
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:56, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rude było posępne.
Rude było posępne i zamyślone.
Rude było posępne, zamyślone i wymruczało "dzieńdobrywieczór" do Fawninga, nim udało się do ostatniej ławki, przyjmując tam pozę obronną osoby, która planuje odciąć się od świata ze względu na własne sprawy.
No dobra. Być może chodziło też o odwaloną pracę z zielarstwa.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maxwell Ingart dnia Sob 21:58, 10 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Susane Walker
Ravenclaw
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bagna
|
Wysłany: Sob 21:56, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Susane nieśmiało weszła do cieplarni. Zauważając nauczyciela rzekła:
- Dzień dobry panie profesorze - Zajęła miejsce gdzieś z boku i czekała na resztę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abigail Patton
Hufflepuff
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dormitorium Puchonek
|
Wysłany: Sob 21:56, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie, Corinne. Też jej szukałam. - Powiedziała niewyraźnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rachel Wood
Ravenclaw
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:56, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rachel weszła do klasy, uśmiechając się do nauczyciela.
- Dzień dobry - powiedziała, zajmując jedno z wolnych miejsc.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rachel Wood dnia Sob 21:59, 10 Mar 2007, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abigail Patton
Hufflepuff
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dormitorium Puchonek
|
Wysłany: Sob 21:57, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Cześć - Powiedziała wszystkim nowyoprzybyłym. - Maxwell, coś taki ponury? - Roześmiała się Abigail.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:58, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Mam nadzieję, że przyjdzie na lekcję - mruknęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:58, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ostrożnie weszła do cieplarni i zajęła miejsce koło Susane, cały czas spoglądając na swoje buty.
- Hej - powiedziałą do dziewczyny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Abigail Patton
Hufflepuff
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dormitorium Puchonek
|
Wysłany: Sob 21:59, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- J-ja też. Ale, z drugiej strony, mówiła że źle się czuje...Jeśli nie przyjdzie, po lekcji pójdę zobaczyć, co z nią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aisling Biteford
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z reprodukcji?
|
Wysłany: Sob 22:00, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Weszła do Cieplarni i nie zwracając uwagi na koleżanki, usiadła w rdugiejmoże trzeciej ławce. Wciąż była przeraźliwie blada, a teraz czuła się już zupełnie niedobrze. Nie tylko z powodu nieznośnego bólu brzucha. Jesteś mało taktowna, Aisling.. Ale ona chciała dobrze, do cholery.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Susane Walker
Ravenclaw
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z bagna
|
Wysłany: Sob 22:00, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Hej - odpowiedzieła i uśmiechneła się. - Wybacz, że tak zniknęłam, ale musiałam coś zrobić. A co tam w proroku pisali?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:01, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zauważyła Aisling.
- Hej, Isie! - zawołała niezbyt głośno.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Corinne Hawkins dnia Sob 22:02, 10 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|