- Cały Gryffindor na pewno będzie pani bardzo wdzięczny. Nie wahałam się i chyba nie mam już pytań. Do widzenia! - powiedziała szybko. Zabrała swój pergamin i długopis, po czym wyszła z sali i pognała w stronę Skrzydła Szpitalnego - ptaszki jej powiedziały, że coś stało się Amelii na obiedzie, a ptaszki nigdy się nie mylą i zawsze znają wszystkie złe wieści.
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni1, 2
Strona 2 z 2
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach