Lekcja 6.

Lori Backer

[każdy ma punkty xd]

- Neutralna - automatycznie poprawiła. - Pięć punktów. - Ruch różdżką, by wykres stał się bardziej czytelny.

[neutralna, moja literówka tutaj =="]

- Na dzisiaj wszystko, po pięć punktów za obecność. Przypomnijcie Corinne, że straciła 14 punktów, od dzisiaj odliczam po dwa punkty za każdy dzień. Na środę chcę widzieć dokłądny opis waszej liczby drogi życia, jako zadanie dodatkowe możecie uwzględnić wasze stosunki z innymi osobami, na podstawach wykresy narysowanego przez Maxa, z konkretnymi przykładami. Wszystko, dziękuję.

Ian Murray

Jęknął cicho na myśl o zadaniu.
- Max, jesteś trójką, prawda? - zapytał, wskazując widoczny ślad po siniaku.

Amelia Hammett

Znowu interpretacja liczb? Wspaniale. Znowu albo spędzi nad tym trzy dni, albo będzie musiała kogoś poprosić o pomoc.
Wstała i zaczęła się zbierać do wyjścia, zerkając jeszcze na wykres.

Maxwell Ingart

- Corinne wyjechała kilka dni temu - poinformował profesorkę Maxwell, jak zwykle obeznany w plotkach na temat wszystkiego, choć bardzo ich skąpiący.
- Jestem - przyznał. - A Ty?

Natalie Hepburn

Skinęła głową na pożegnanie w stronę nauczycielki i wyszła, cicho zamykając za sobą drzwi.

Ian Murray

- Czwórką, nie widać?
Uśmiechnął się. Na przekór wspomnieniom.

Lori Backer

Wyszła z klasy.
Bo miała dość czekania aż wszyscy uczniowie ruszą swoje tyłki i wyjdą na korytarz.

Amelia Hammett

Słysząc rozmowę chłopców, spojrzała na tablicę i lekko się uśmiechnęła. A potem zerknęła na swoją Liczbę Drogi Życia. I uśmiechając się jeszcze bardziej, wyszła.

Ian Murray

Zarzucił torbę na ramię i wyszedł z sali.

Maxwell Ingart

Bo oni woleli prowadzić konwersacje w sali, gdzie było ciepło. O.
- Trochę - przyznał.
Takoż idąc za Ianem.

[Lori, Corinne jest na wyjeździe tygodniowym. Odpuść jej. Zgłaszała do Emptyline i na offtopicku.]

Lori Backer

[łokej, ale ją chyba za to zabiję, jak wróci --"]

Lori Backer

[jako że Corinne wróciła od dzisiaj odejmuję po dwa punkty. I nie ma zmiłuj.]