Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mary Emptyline
Gość
|
Wysłany: Czw 21:27, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście, że nie da - wzruszyła sztywno ramionami - Mówię o pierwszym, drugim, ewentualnie trzecim roczniku. Reszta, jeśli jest gamoniami i ignorantami, Tristanie, to nimi zostanie. Potencjałów widzę sporo, ale ile osób je spożytkuje, to już kwestia osobna.
Wygięła palce. Strzeliły.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mary Emptyline
Gość
|
Wysłany: Czw 21:31, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Proszę wejść - otrząsnęła się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 21:32, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Większość tutaj jest jednak na dobrej drodze - zauważył. - W każdym razie nie sprawiają problemu, przynajmniej moi Gryfoni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:32, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Weszła, zatrzymując się gdzieś w okolicach tak zwanego progu. Spojrzała na profesora Miserisa, a potem na Emptyline. Zamrugała.
- To ja może później... - wymamrotała, i spojrzała w podłogę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mary Emptyline
Gość
|
Wysłany: Czw 21:37, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak? - usta Emptyline rozszerzyły się w uśmiechu, nie zwiastującym niczego dobrego - To może panna Ingart wejdzie i opowie ci, co dzisiaj się działo? W końcu to Gryfonka.
Podrapała się w nos.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 21:38, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Jeśli coś do profesor Emmtyline, to ja wyjdę - zapewnił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:38, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Ale ja wolałabym do pani prywatnie - syknęła niezbyt przyjemnie, odrobinę unosząc głowę i patrząc na nauczycielkę wilkiem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 21:40, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tristan zeskoczył z biurka.
- Przyjdę później - oznajmił i wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mary Emptyline
Gość
|
Wysłany: Czw 21:41, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak? Jeśli chce mi panna, panno Ingart, naubliżać, jak zrobiła to panna na lekcji, to proszę zebrać się na odwagę i zrobić to przy swoim opiekunie - Emptyline uśmiechnęła się chłodno.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:43, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Ja właśnie w tej sprawie - mruknęła sucho. Chyba wcale nie było jej przykro, możliwe że przyszła dla zasady. - Poniosło mnie. Źle się czuję ostatnio.
Teraz stała prosto i patrzyła wprost na pannę Emptyline, nie sprawiając wrażenia zbytnio skruszonej. Ale z drugiej strony, nie wyglądała na osobę, która w ogóle mogłaby coś takiego okazać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mary Emptyline
Gość
|
Wysłany: Czw 21:47, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Profesorka podrapała się w nos, kilkukrotnie. Potem zdjęła okulary i przetarła oczy.
- Rozumiem. Nie chowam urazy prywatnie, po prostu nie warto robić sobie braków w przedmiocie niechęcią do nauczyciela - stwierdziła, czyszcząc szkła - Nie wymagam od was niczego więcej jak swoistego poświęcenia. Nie gniewam się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:49, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Chyba nie wierzyła, nie do końca. Ale nie powiedziała nic na ten temat, po prostu cofnęła się o krok w stronę drzwi.
- Mogę już iść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mary Emptyline
Gość
|
Wysłany: Czw 21:51, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak, proszę - pozwoliła profesorka, zakładając ponownie okulary na nos. Uśmiechnęła się, samymi ustami.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:54, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Odwzajemniła uśmiech, podobny raczej do wilczego grymasu, niż czegokolwiek innego. Szare oczy pozostały niewzruszone, podobnie jak u profesorki. Wyszła, praktycznie bezszelestnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|