Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Mary Emptyline
Gość
|
Wysłany: Czw 19:04, 29 Mar 2007 Temat postu: Lekcja pierwsza. |
|
|
Temat: Transmutacja jako studium Kwintesencji: Materia.
[Czwartek, 19:30]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Mary Emptyline
Gość
|
Wysłany: Czw 19:25, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zimna, czysta i biała profesor Emptyline zjawiła się przed czasem. Posiadała go sporo - w przeciwieństwie do jej uczniów. Zasiadając za katedrą rozejrzała się po klasie z półuśmiechem, jakby oczekując czegoś szybkiego i bardzo złego.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 19:27, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Weszła do sali. Taka jak zwykle - nijaka, zamyślona. W dodatku smutna i niewyspana.
Ot taki standardzik.
Zajęła miejsce przy ścianie, mrucząc jakieś ciche witam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mary Emptyline
Gość
|
Wysłany: Czw 19:31, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Nazwisko panny? - profesorka uniosła wzrok, poprawiając okulary.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 19:32, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Beznadziejne. Nie ma się czym chwalić
W końcu spojrzała na nauczycielkę. I miała ochotę się rozpłakać. Wyglądała... Wyglądała... Wyglądała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:32, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Weszła bez słowa, niemal przemykając między ławkami i usiadła z tyłu. Od razu przyjęła pozę mówiącą "Tak, jest nudno. Nie, nie interesuje mnie ten temat.", opierając głowę na półotwartej dłoni i krzywiąc się niemiłosiernie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mary Emptyline
Gość
|
Wysłany: Czw 19:34, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Oczy profesorki pozostały niezmienne - zimne, obojętne i absolutnie nie kwestionujące niczego poza kwestiami związanymi z regulaminowością.
- Nazwisko panny? - powtórzyła identycznym tonem w stronę Ailith.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:35, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Ingart - mruknęła, nie zmieniając pozycji.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mary Emptyline
Gość
|
Wysłany: Czw 19:37, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Profesorka zaznaczyła coś w dzienniku, a potem wyprostowała się nieco, patrząc na ewentualność nauczania prawie-indywidualnego.
- Oczywiście, nie muszę tłumaczyć, że Transmutacja jest nauką ścisłą i jeśli ktoś nie godzi się z jej funkcją jako przedmiotu, może opuścić tą klasę? - spytała bez uśmiechu - Nie uczę ignorantów.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 19:38, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jasne - mruknęła, spuszczając wzrok.
Czarownice nie płaczą, prawda? Mogą co najwyżej być załamane.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:40, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Uniosła rękę, również bez cienia uśmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mary Emptyline
Gość
|
Wysłany: Czw 19:42, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Profesorka wstała zza katedry. Nie należała do osób empatycznych, czy specjalnie czułych. Potarła jedną dłoń o drugą.
- Z uwagi na zaniżoną frekwencję, będziecie miały ułatwione zadanie. Studium Kwintesencji, specyficzny gen Wzorca to odpowiednik tego, co musicie zgłębić, by osiągnąć mistrzostwo w wybranej przez siebie sztuce. Nieważne, czy są to Eliksiry, czy Zaklęcia. Transmutacja jednak, pokrewna wielu innym specyficznym i subtelnym naukom, zdradza nam tajniki przemiany martwego w żywe, żywego w martwe, martwego w nieożywione... a także, rzecz jasna, ożywionego w żywe. Myślę, że to dosyć prosta definicja, szczególnie, co do ostatniego.
Wydęła wargi w uśmiechu.
- Ktoś mi może powiedzieć, jak nazywa się sztuka zmieniania ożywionego w inne ożywione? - spytała - Tak, proszę, panno Ingart?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:44, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Transrzycizm. A zamiana żywego w martwe wcale nie jest taka trudna... - mruknęła pod nosem, a głośniej powiedziała: - To znaczy, że mogę wyjść?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 19:44, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ta sztuka nazywa się głupota - powiedziała cicho. - I zakłócanie natury.
Była coraz mniej pewna tego, że czarodziejki nie płaczą.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mary Emptyline
Gość
|
Wysłany: Czw 19:46, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak, może pani wyjść, panno Ingart, oszczędzi mi panna zbędnego trudu wyrzucenia pannę za drzwi. Edukacja najwyraźniej panią nie obchodzi. Żegnam - stwierdziła profesorka, nawet nie patrząc na Ailith.
- Zakłócaniem natury nazywamy mutację, nie transmutację, droga panno - stwierdziła w stronę Leah.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|