Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 20:30, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie, dzięki. Odchudzam się. - Wyszczerzył się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Rachel Wood
Ravenclaw
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:31, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rachel spojrzała na chłopaka unosząc brew.
- Chyba z kości na ości, co? - mruknęła, puszczając do niego oczko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maxwell Ingart
Rudy praktykant
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:33, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Trącił Fauntleya pod bok.
- Musi chłopak dbać o linię, inaczej koniec z pokazywaniem się w towarzystwie, miotła go nie udźwignie i w ogóle...
Zastanowił się, przeżuwając do końca czekoladę.
- Odchudzałbym się z tobą, ale mam na to za dobry metabolizm.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abigail Patton
Hufflepuff
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dormitorium Puchonek
|
Wysłany: Sob 20:33, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Fasolki to nie słodycze - Oznajmiła, i wepchnęła Fauntleyowi kilka przyniesieonych właśnie fasolek. - Chce ktoś?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisling Biteford
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z reprodukcji?
|
Wysłany: Sob 20:35, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rozszerzyła ze zdumienia oczy. Gdyby się uśmiechnęła, pokazałaby całemu światu swoje czekoladowe zęby.
- Panie Puchonie - powiedziała cicho. - Czy Pan nie ma przypadkiem gorączki? - Uznawszy, że ma czyste zęby uśmiechnęła się znowu. Rachel miała rację. Fauntley był niewiarygodnie chudy. - Chcesz trochę, Rachel? - Podsunęła dziewczynie pod nos czekoladę.
Obejrzała dokładnie jedną fasolkę od Abbie.
- Fasolki są niezdrowe, moi drodzy.
Inne słodycze też. Na przykład czekolada.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rachel Wood
Ravenclaw
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:35, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Fasolki? Czekolada? Na nie zawsze znajdzie się miejsce w moim brzuchu - powiedziała dziewczyna uśmiechając się i sięgając po słodycze.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rachel Wood dnia Sob 20:36, 10 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maxwell Ingart
Rudy praktykant
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:36, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- I...? - spytał Aisling.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maxwell Ingart dnia Sob 20:36, 10 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 20:36, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- A żebyś wiedział. - Oddał Max'owi. - Jak przytyję choćby kilogram, to będę mało prezencyjny. I zostanę starą panną! - Zadramatyzował, jedząc jednak fasolki od Abigail. Podziękował jej uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:37, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Amelia zebrała się z podłogi i rzuciwszy przeciągłe spojrzenie zgomadzonym, powoli opuściła lochy. Jakoś nie chciało jej się czekać na nauczycielkę. Ani objadać słodyczami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abigail Patton
Hufflepuff
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dormitorium Puchonek
|
Wysłany: Sob 20:38, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Fauntley, ty starą panną...? - Kwiknęła głośno Abbie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rachel Wood
Ravenclaw
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:39, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Z pewnością, Fauntley, z pewnością. - mruknęła Rachel, spoglądają na zegarek - Lekcja powinna się skończyć już dziesięc minut temu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abigail Patton
Hufflepuff
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dormitorium Puchonek
|
Wysłany: Sob 20:40, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- No to...chodźmy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisling Biteford
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z reprodukcji?
|
Wysłany: Sob 20:40, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- I nic. - Zaśmiała się, sięgając po fasolkę. - Tyle, ze lekcja właśnie się skończyła. Ja idę... - Wyjęła z kieszeni plan lekcji i przyglądala mu się przez chwilę. - Na Wróżbiarsto. - Do widzenia. - Dygnęła i powędrowała w poszukiwaniu jakiegoś korytarza, który ewentualnie mógłby doprowadzić ją na lekcję Wróżbiarsta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rachel Wood
Ravenclaw
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:41, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Idziemy? - zapytała, ruszając za Isie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Maxwell Ingart
Rudy praktykant
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:41, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzał za Amelią. Nie pytał, za dobrze wiedział, co może być powodem. A zresztą, na samo wspomnienie bolały go palce. Miał dość opery na resztę życia.
Ale ruszył na wróżbiarstwo.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maxwell Ingart dnia Sob 20:43, 10 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|