Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Przed salą
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Machina czasu - rok szkolny 2006/2007
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Abigail Patton
Hufflepuff



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dormitorium Puchonek

PostWysłany: Sob 19:56, 10 Mar 2007    Temat postu: Przed salą

Abigail rzuca wypłowiałą torbę na podłogę.
- No, jakoś tu mało ludzi... - Rozgląda się nerwowo - Za... - Patrzy na zegarek - cztery minuty lekcja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rachel Wood
Ravenclaw



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:59, 10 Mar 2007    Temat postu:

Rachel wybiegła zza korytarza. Uśmiechnęła się do stojącej opodal dziewczyny.
- Hej - mruknęła - Nie ma nikogo?
Ze zmęczeniem oparła się plecami o ścianę, uśmiechając się delikatnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fauntley Prentice
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 20:03, 10 Mar 2007    Temat postu:

- Co za frekwencja - mruknął, widząc tylko dwie osoby. Przywitał dziewcyzny skinieniem głowy i przystanął przy ścianie, opierając się o nią plecami.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:04, 10 Mar 2007    Temat postu:

Amelia podeszła do zebranych i oparła się o ścianę. Nie lubiła eliksirów. Opary przyprawiały ją o zawroty głowy.
- Hej - powiedziałą do przybyłych.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Amelia Hammett dnia Sob 20:07, 10 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:05, 10 Mar 2007    Temat postu:

Stanął obok Fauntleya, takoż opierając się o ścianę. Zdmuchnął kilka rudych kosmyków z twarzy.
- Dwa na dwa. Na początku ostatniej numerologii było gorzej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rachel Wood
Ravenclaw



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:05, 10 Mar 2007    Temat postu:

- Nauczycielki też zapewne nie będzie. - Rachel usiadła na ziemi prostując nogi i kładąc na nich swoją kolorową torbę. - Jak zwykle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:09, 10 Mar 2007    Temat postu:

Dostrzegł Amelię, skinął jej głową, wedle starej zasady "witamy swoich domowników", po czym ziewnął rozdzierająco.
- A ja oczywiście zapomniałem zabrać gitary. Powinienem był pamiętać po ostatnim braku zaklęć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fauntley Prentice
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 20:11, 10 Mar 2007    Temat postu:

- Podejrzewam, że w lochach nasz śpiew brzmiałby jeszcze gorzej, niż ostatnio.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:11, 10 Mar 2007    Temat postu:

Zsunęła się na podłogę i zaczęła bawić się brzegiem szaty. Jakoś nagle bardzo zachciało jej się wróćić do dormitorium i zakopać się pod kołdrą.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abigail Patton
Hufflepuff



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dormitorium Puchonek

PostWysłany: Sob 20:12, 10 Mar 2007    Temat postu:

- Fauntley! - Ucieszyła się Abbie - Dawno cię nie widziałam.

[Eciu, właśnie się zorienotowałam, że to ty xD]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:13, 10 Mar 2007    Temat postu:

- Jak tak dalej pójdzie, to będziemy pod koniec roku robili za całkiem reprezentatywny chór Hogwartu, zapamiętaj moje słowa!
Roześmiał się, wsuwając dłonie do kieszeni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fauntley Prentice
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sob 20:13, 10 Mar 2007    Temat postu:

Fauntley zaśmiał się. Nagły entuzjazm Puchonki go rozbawił.
- Cześć, Abbie - powiadział. - Nie wiesz czasem, czy Iskiereczka raczy pojawić się dzisiaj na zajęciach?
Spojrzał na Max'a z powiątpieniem.
- Pod koniec występu mogę zagrać solówkę na trójkącie - zaśmiał się. - Chociaż myślę, że to jedno uderzenie też sprawiłoby mi problem. Jestem kompletnie amuzykalny, co nie znaczy, że muzyki nie lubię.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fauntley Prentice dnia Sob 20:16, 10 Mar 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Abigail Patton
Hufflepuff



Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dormitorium Puchonek

PostWysłany: Sob 20:15, 10 Mar 2007    Temat postu:

- N-nie, szukałam jej, ale nigdzie jej nie ma. Myślałam, że może ty coś wiesz...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:16, 10 Mar 2007    Temat postu:

Zainteresował się niewysokim, puchońskim zjawiskiem. Była kiedyś taka piosenka biesiadna: "Jak dobrze być puchonem..." No tak. W tym jednym zazdrościł Fauntleyowi. Wszystkie słodkie, niewinne i roztrzepane stworzonka do niego instynktownie garnęły, najwyraźniej przyjmując, że dobry siódmoklasista im pomoże.
W Ravenclawie tego nie było. Chyba większość Krukonek cierpiała na przerost ambicji.
- Sugerujesz, że zgubiłbyś trójkąt na dwie minuty przed swoim wyjściem?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maxwell Ingart dnia Sob 20:18, 10 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aisling Biteford
Hufflepuff



Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z reprodukcji?

PostWysłany: Sob 20:16, 10 Mar 2007    Temat postu:

Spojrzała nieprzytomnie po osobach zgromadzonych pod salą. Przed chwilą... nieważne zresztą. Dyszała ciężko, a zauważywszy Abbie i Fauntley'a podeszła do nich.
- Cześć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Machina czasu - rok szkolny 2006/2007 Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 1 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1