Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matthew Gainsborough
Ravenclaw
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brighton
|
Wysłany: Śro 22:07, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jęknął cicho i wysunął się z ławki.
Czy w tej klasie nikt, ale to nikt nie mógłby heroicznie wstać i krzyknąć "Ja! Ja narysuję!"? Gdzie są ci wszyscy dzielni Gryfoni?
Obrócił kredę kilkakrotnie w palcach, rzucił ostatnie zrozpaczone spojrzenie klasie...
I zabrał się za wymazywanie na tablicy schematu. Miał takie małe uczucie deja vu.
Co z tego, że wiedział, jak ma wyglądać rysunek, skoro na tablicy powstał bohomaz, który oburzyłby nawet przedszkolaka...?
- Skończyłem - burknął.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Śro 22:09, 12 Wrz 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Zerknęła na Matta znad pergaminu, marszcząc brwi.
Gainsborough posiadał i inteligencję, i mądrość. Dlaczego więc nie potrafił tego wykorzystać w starciu z dyrektorem?
Westchnęła, śledząc ruch jego ręki. Tak, rysowanie to coś, na czym uwielbiała skupiać uwagę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Śro 22:09, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Fawning wziął kilka głębokich wdechów, by nieco się uspokoić. Wyjął następnie z kieszeni chusteczkę i wysmarkał nos, po czym znów bezceremonialnie ją oczyścił i schował do kieszeni.
- Gainsborough, czy wiesz jak kwitnie marchew? Dzięgiel wygląda podobnie jak marchew, tyle że ma grubszą łodygę i nasady liści są skryte w czymś podobnym do kołnierzy. Siadaj i nie denerwuj mnie dłużej.
Profesor stuknął w tablicę i „dzieło” Matta zmieniło się w szczegółową rycinę przedstawiającą Archangelica officinalis.
- Olej z tej rośliny działa antyseptycznie, moczo- i wiatropędnie, rozkurczowo, a na dodatek napotnie i wykrztuśnie. Niektórych także uspokaja, chociaż są przypadki, które nie sposób obłaskawić. Jako pisemną pracę domową omówicie mi sposoby otrzymywania ingrediencji z surowca roślinnego na przykładach dyptamu i litworu, o którym nie wiecie nic, a którym zajęliśmy się przypadkowo zamiast dyptamu. To jednak nie zmienia faktu, że na zielarstwie nie będziecie mieli tak łatwo. Tylko dzięki dzięgielowi. Żegnam państwa na dziś.
Fawning usiadł za katedrą. Rozłożywszy się na fotelu, westchnął głęboko i przymknął oczy.
PRACE DOMOWE PRZESYŁACIE NA PW DO WTORKU WIECZOREM.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Matthew Gainsborough
Ravenclaw
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brighton
|
Wysłany: Śro 22:12, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Wypadł z klasy jak burza. Nie pożegnał się z nikim, torby też nie zabrał, ale był w niej tylko pergamin i kilka ołówków.
Pech się mówi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tibby McGregor
Slytherin
Dołączył: 25 Kwi 2007
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:12, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Głeboki wdech i wydech. A może najpierw wydech, a później wdech. Pogubiła się w tym. Za dużo na raz do robienia. Szybko zwinęła porysowany i pobazgrolony pergamin i wsadziła go zgrabnie do torby. Pióro wskoczyło do swojej pregródki, a Tibby elegancko wyszła z ławki. Nabijając sobie siniaka na kolania. Wredne kanty!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mischa Trachtenberg
Slytherin
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:13, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Westchnęła cicho i gwałtownie wybiegła z klasy. Na reszcie się skończyło i to bez większego szwanku dla jej osoby. Teraz może sobie odpocząć od stresującego pana dyrektora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:13, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Opuściła salę. O dziwo, nie zabiła się po drodze. Pogratulujmy talentu, doprawdy jest czego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:16, 12 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Powoli zbierała sie do wyjścia, bo o dziwno nigdzie jej się nie spieszyło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Śro 22:16, 12 Wrz 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Schowała notatki do torby i rozejrzała się po klasie, zatrzymując spojrzenie na dyrektorze, by przejść do ławki pana Gainsborough.
Zostawił swoje rzeczy, hm.
Zanim wyszła, wzięła je; chyba ktoś tu zamierzał kogoś gonić.
Szybkie:
- Do widzenia.
I już jej nie było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|