Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 18:37, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[Ale... Tristan już dawno poszedł do Michelle... ^^' A, dobra, co tam ]
Tristan odszedł od łóżka Lucy ładnych kilka minut temu, prawie w tej samej chwili, kiedy pojawił się przy niej Namrael. Podszedł do łóżka Michelle.
- Nie wiesz, co może powodać te zawroty głowy? - zapytał wprost. - Może coś ci zaszkodziło? Albo na eliksirach coś się stało?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Izolda de Morel
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:49, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Izolda włuczyła się po zamku. Po pewnym czasie trafila do szkrzydła szpitalnego. Rozjerzała się po nim. Zauwazyla Tristana, uśmiechneła się pod nosem i pomaszerowała w jego stronę.
- Cześć - powiedziała, spojrzała na leżącą uczenice - Coś na twoich zajęciach się stało ?
[Na Amerr masz odpisane ... ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:53, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Lucy - zwróciła się do jedenastolatki ściszonym głosem, - potrzebujesz czegoś?
Przykucnęła, ściskając kurczowo pasek płóciennej torby przewieszonej przez ramię. Panienka Vivian mogła domyślić się, co w niej było.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Czw 18:55, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Lucy uśmiechnęła się lekko.
- Przyda nam się - odszepnęła - W najbliższym czasie. Yum, yum - zamruczała wesoło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 18:56, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[Karol, nie widzę ]
- Nie - odparł, spoglądając na nauczycielkę. - Jak wracałem z zajęć, zauważyłem, że cos się dzieje w pomarańczarni. A tobie coś dolega?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izolda de Morel
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:58, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Mi? - zaśmiała się nerwowo - Nie. Poprostu zamek zwiedzałam i tu trafiłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:07, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Uhm - przytaknęła głucho. - Wrócę, później - dodała jeszcze i wyszła z sali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 19:07, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tristan skinął głową i odszedł od Michelle na moment - widać zdrzemnęła się na moment.
- Kiedy masz pierwszą lekcję? - zagadnął. - I z kim? Miałem już obie grupy, możemy plotkować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izolda de Morel
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:13, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Z Revenclaw i Hufelpuf. W piątek. Troche się denerwuje - przyznała Izolda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 19:16, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie masz czego - zapewnił. - To znaczy... Trzeba krótko gówniarzy trzymać, bo generalnie, to oni chyba niczym się nie interesują, ale nie są szkodliwi. Z drugą grupą się fajnie pracuje - dodał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izolda de Morel
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:23, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Izolda uśmiechneła się nerwowo i porawiła kosmyk włosów.
- Słyszałam że niedaleko jest jakaś wioska czarodziejów. Może byśmie tam po tem zaprawdził? zawsze chcialam zobaczyć wioske zamieszkalą tylko przez czarodziejów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 19:26, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Tristan pokiwał głową.
- Hogsmeade - wyjaśnił. - To tam, gdzie wysiadaliśmy. W weekend jest tam wypad, mogę cię oprowadzić. Generalnie niczym się nie różni od zwykłej, mugolskiej wioski, może poza zawartością sklepów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izolda de Morel
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:37, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Wspaniele - powiedziała Izolda, oblewając się rumieńcem - Mam nadzieje że się nie narzucam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Czw 19:40, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Pewnie, że nie - odparł. - Gdybym nie chciał, to bym nic nie proponował, prawda?
Tristan uśmiechnął się do Izoldy. Zresztą... on się przecież prawie cały czas uśmiecha.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Izolda de Morel
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 19:48, 01 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
To ja zaproponowałam
- Nie moge się doczekać weekendu - powiedziała Izolda, automatycznie podchodząc krok bliżej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|