Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:34, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Drzwi sali zamknęły się już jakiś czas temu, jednak Ailith wciąż stała tylko krok od nich, z zaciśniętymi w pięści dłońmi. Oddychała głęboko i głośno, niemal trzęsąc się z bezsilnej złości. Po chwili podeszła do okna. Moment wpatrywała się w parapet, na który powoli skapywały drobne kropelki wody, rozpryskujące się o marmur tworząc malutkie, gwiaździste wzory. Pociągnęła nosem, ale nie otarła łez. Pozwoliła im płynąć, przynajmniej dopóki, dopóty nikt tego nie widział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Czw 21:41, 10 Maj 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Drzwi za Ailith skrzypnęły cicho.
Wyłoniła się zza nich Natalie. Wyglądała na wściekłą.
Jednak wyraz twarzy złagodniał jej, gdy zobaczyła pannę Ingart, która sprawiała wrażenie niesamowicie... smutnej.
Stanęła, chwilę się wahając, czy nie podejść i nie próbować zagaić, lecz...
Wycofała się cicho, w ostatniej chwili.
Powędrowała w swoją stronę, zaciskając dłonie w pięści.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Natalie Hepburn dnia Pią 18:39, 11 Maj 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:42, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Wyszedł z sali. Powoli, bo powoli, ale w porównaniu do tego, co uskuteczniał poprzedniego dnia, było o niebo lepiej.
Dostrzegł ją. Od razu. I znów usłyszał pociągnięcie nosem.
A że był jeszcze troszkę zły, miał gdzieś to, że ona zaraz go zabije, albo naśle swojego brata. Trudno się mówi.
Po prostu ją objął. Lub przytulił się do jej pleców, jak kto woli.
- Co się sta..ło..? - zapytał cicho.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:45, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Słyszała, że ktoś wychodzi. Dlatego szybkim ruchem otarła sobie oczy i zacisnęła dłoń na krawędzi parapetu. Przecież nic się nie dzieje, nie?
Kiedy Terry ją objął, drgnęła i zamarła, na moment.
- Nic - skłamała gładko. Bo przecież wszystko jest okej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:50, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Milczał. I obejmował ją. Mogła dokładnie czuć jego ciepło, oraz to, jak drżą mu ręce.
- Jeśli zechce...sz - zaczął cicho - nie ode...zwę się do niej ni..gdy więcej. Jeśli mi ka...żesz zniknę. Ale musz..ę wiedzieć co zrobiłe...m źle.
Mówił powoli. Poważnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:52, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Znowu cichutko pociągnęła nosem.
- Niczego nie zrobiłeś źle. To ja... - urwała. - Możesz z nią rozmawiać, możesz rozmawiać z kim chcesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:55, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Sam nie wiedział co go naszło. Uśmiechnął się i pocałował ją w policzek.
Ani myślał ją wypuścić.
- Ja chcę rozmawiać tyl..ko z Tobą. Pat..rzeć tylko na ciebie. Mówi..łem ci już...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 21:58, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Milczała, nie wiedząc, co powiedzieć. A może nie chciała nic mówić, po prostu. Chociaż pomimo wszystko, uśmiechnęła się, lekko i naprawdę na krótko.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:04, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Pogładził ją lekko po ramieniu. I westchnął cicho.
- Wiesz... - zaczął, ale urwał.
Wiedziała. Już jej mówił.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:57, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Terry... - zastanowiła się chwilę i odwróciła w stronę chłopaka. - Rozumiem, że nie chcesz tam być - ruchem głowy wskazała drzwi sali szpitalnej, - ale chyba musisz. Znaczy, dla twojego dobra i w ogóle.
Wzruszyła ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:03, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Przewrócił oczami. Smród szpitala. Wredna pielęgniarka. Nuda.
- Wolałbym ni..e - stwierdził, zastanawiając się nad tym, czy aby nie stał się ostatnio zbyt czytelnym.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:06, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- To co zamierzasz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:07, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Powiem, jak ob..iecasz, że mnie ni..e będzie..sz szarpać - uśmiechnął się kącikami ust.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:08, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Zbladła lekko.
- ...nie będę - zapewniła po chwili wahania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 17:13, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kiwnął głową z aprobatą.
- Wynosz..ę się stąd - stwierdził.
Widząc bladość dziewczyny zmrużył leciutko oczy. I pogłaskał dłonią jej policzek.
- Wszyst..tko ok..?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
-> Skrzydło szpitalne |
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony Poprzedni 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Następny
|
Strona 8 z 9 |
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|