Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Sob 22:49, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dyrektor przyszedł pierwszy na kolację.
Zabrał się za zapiekankę z ziemniaków i dyni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Sob 23:59, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Profesor zjadł i odszedł od stołu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 0:30, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
TRistan przyszedł na mocno spóźnioną kolację. W pierwszej kolejności nalał sobie kawy, dopiero później zaczął się zastanawiać, co wrzucić do żołądka. W końcu zrobił sobie stos kanapek z pasztetem i ogórkiem - ulubiony posiłek Tristana, zwłaszcza, gdyby wszystko wokół jest już dawno wystygłe. Tylko kawa wiecznie ciepła..., pomyślał z zadowoleniem, rozglądając się po sali. Już prawie nikogo nie było, skrzaty zaczynały sprzątać puste talerze. Tylko przy stole Ravenclawu i Gryffindoru jeszcze ktoś siedział.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Nie 13:05, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dyrektor usiadł przy stole i nałożył sobie kilka różyczek surowego kalafiora, a obok nieco majonezu. Uznał, że taki posiłek doskonale wystarczy mu do obiadu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 13:23, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Tristan dosiadł się do dyrektora.
- Cześć - przywitał się. - Kiedy zaczynają się zajęcia?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Nie 13:28, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Wywieszę informację na tablicy informacyjnej. Na razie trudno mi powiedzieć. Kruszy się stare grono nauczycielskie.
Urien pokręcił głową i odgryzł kawałek kalafiora.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 13:30, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Kruszy się? - zapytał zaskoczony Tristan. - Ktoś odszedł?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Nie 13:31, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak. Parsifal Treigh od runów i Blanka Moderes od transmutacji. Nie mamy kim ich zastąpić. Do tego Maeve jeszcze nie ma... - Fawning westchnął głęboko - Jestem załamany...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lori Backer
Widecyrektor szkoły; opiekun Hufflepuffu
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:32, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Lori podeszła żwawym krokiem do stołu.
- Cześć - powiedziała i zaczęła zastanawiać się, na co ma ochotę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Nie 13:34, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Fawning nie odezwał się, a dalej mielił w ustach swojego kalafiora. Widać było po nim zrozpaczenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Tristan Miseris
Nauczyciel; opiekun Gryffindoru
Dołączył: 12 Sty 2007
Posty: 1015
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Ciemnogrodu
|
Wysłany: Nie 13:34, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- CZeść - przywitał się Tristan, po czym znowu zainteresował się słowami dyrektora. - Co z panią vice? Coś po tym wypadku nie tak?
[Polski języka piękny języka]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Nie 13:36, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie wiem. Po prostu nie wiem. Nie mam możliwości kontaktu z nią. A co najgorsze, nie przyjeżdżają także uczniowie z Błędnego Rycerza... Ci, którzy byli tam podczas wypadku.
Urien wziął sobie na talerz kilka szparagów.
- Hmm. Jeszcze ani razu w tym roku nie widziałem bibliotekarza. Dziwne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lori Backer
Widecyrektor szkoły; opiekun Hufflepuffu
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:38, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Londyn nie jest teraz bezpiecznym miejscem. Przez coraz to nowsze wynalazki mugoli jest coraz więcej wypadków - stwierdziła, nakładając sobie na talerz naleśnika.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Urien Fawning
Dyrektor szkoły; opiekun Ravenclawu
Dołączył: 11 Sty 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z brzucha rodzicielki
|
Wysłany: Nie 13:39, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- To ty nic nie wiesz, Lori? Nie wiesz o napadach neośmierciożerców?
Urien wybałuszył oczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lori Backer
Widecyrektor szkoły; opiekun Hufflepuffu
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 6 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:41, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Napady? Wiem tyle, ile wiedzą mugole. Nie czytam "Proroka", bo ostatnio to, co tam pisano dosyć często mijało się z prawdą... - powiedziałą, rumieniąc się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|