Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:22, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Nie chciał. Bardzo nie chciał. W zasadzie nie musiał mówić tego na głos. Wyraz jego oczu powiedział wystarczająco dużo.
Więc spokojnie dokończył bułeczkę.
- A ty nie głod..na? - zapytał, zorientowawszy się, że gryfonka po prostu siedzi.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:24, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie - jednak wstała. A potem dodała, wciąż bez cienia emocji: - Poradzisz sobie sam, prawda.
Nie pytała. I za chwilę po prostu wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Terry Wingstock
Gryffindor
Dołączył: 03 Kwi 2007
Posty: 661
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:28, 11 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Pokiwał głową lekko, ale ona i tak tego nie widziała.
Bo chyba sie spodziewał, że wyjdzie.
- No właśnie... mruknął do siebie cicho i wbił spojrzenie gdzieś w przestrzeń przed sobą.
Oparł się o stół. I siedział.
Po prostu.
Dużo później wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sagitta Gamp
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:07, 16 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Sagitta usiadła ciężko przy stole swojego domu. Nałożyła sobie dużą porcję budyniu na początek. Dieta nie była jej przyjaciółką i trzeba przyznać, że było to widać. Po budyniu zrobiła sobie trzy kanapki z szynką. Pomyślała o swoim podopiecznym Alojzym i w serwetkę włożyła parę kawłków sera oraz kotleta. Na odchodne wzieła kawałek ciasta i jabłko. Wyszła z Wielkiej Sali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sagitta Gamp
Dołączył: 15 Wrz 2007
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:51, 17 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Gita usiadła przy stole i nałożyła sobie duuużą porcję tostów.
Chciała coś wziąść dla Alojzego ale przypomniała sobie, że w kieszeni ma jeszcze trochę ze wczoraj.
Gdy skończyła jeść zastanowła się czy ma jakąś dziś lekcje. Zaczęła grzebać w kieszeniach.
Gdy znalazła plan odetchneła z ulgą. Nie ma.
Wstała od stołu i udła się do biblioteki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Harry009
Dołączył: 26 Mar 2008
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:07, 26 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
siemka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Avangaria Meeops
Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Avril*World
|
Wysłany: Sob 13:32, 19 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Avangaria podeszła do stołu.
Zajęła swoje zwykłe miejsce i zaczęła jeść.
Gdy skończyła jeść wstała i pobiegła do dormitorium. Kiedy już tam się znalazła, przywitała się z paroma osobami i poszła schodami w górę, do sypialni.
Otwozyła drzwi i ujrzała pusty jeszcze pokój. Wzięła gitarę, notes i zaczęła pisać i grać.
po 10 minutach do pokoju weszła współlokatorka. Ava zchowała gitarę i notes, zasunęła kotary i zaczęła uczyć się do jutrzejszych eliksirów.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
HERMIONKA
Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 5/5
|
Wysłany: Sob 23:29, 21 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Cześć jestem Hermiona Granger
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|