Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:09, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
W odpowiedzi uśmiechnęła się, po czym wzięła tosta i nałożyła na niego mnóstwo dżemu. Truskawkowego.
- Czy będę miała własny kult? Może zostanę patronką dyniowych pasztecików?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 22:13, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Albo dżemu truskawkowego. To by mi dość... odpowiadało - zakończył, też w końcu decydując się na tosta z dżemem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abigail Patton
Hufflepuff
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dormitorium Puchonek
|
Wysłany: Czw 22:15, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Abigail nieśmiało przycupnęła z boku. Nie lubiła śniadań, kolacji ani obiadów; przeszkadzał jej gwar Wielkiej Sali. Czuła się dodatkowo nieznośnie, gdyż do jej świadomości uparcie dobijał się jakiś złośliwy skrzat, z sadystyczną przyjemnością szczepczący:
- Abigail...Abigail...Eliksiry...
O tak. Ta nieodrobiona praca domowa - dodajmy, że trzecia z rzędu - zdecydowania działała ujemnie na jej samopoczucie.
- Cholera by to wszystko wzięła. - Warknęła ze złością, kiedy plasterek pomidora z plaskiem ozdobił jej nienagannie szarą spódniczkę; nie to, żeby Abbie była specjalnie pedantyczna - po prostu miała chandrę wręcz grobową, a własna niezdarność nie mogła poprawić jej humoru.
Abigail, jesteś idiotką.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:16, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Dobrze. W sumie to ty mnie beatyfikowałeś, święci nie wybierają sobie, czyimi są patronami. - Uśmiechnęła się. Miała dobry humor i miała ochotę uśmiechać się do całego świata. - Tak więc... uczcijmy to wszystko minutą... tfu, tostem z dżemem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 22:18, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Tostem z dżemem! - wzniósł toast i ugryzł dość dużego kęsa. Spojrzał na Puchonkę, która właśnie podeszła do stołu.
- Pomidory są fuuuj - rzucił elokwentnie i niezwykle inteligentnie w jej stronę, dalej rzując tosta.
Musiał robić powalająco dobre wrażenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisling Biteford
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z reprodukcji?
|
Wysłany: Czw 22:21, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wyrwała się z zamyślenia.
- Cześć, Abbie. - Uśmiechnęła się do koleżanki. Jak na złość jedna z najbliżzych jej w Hogwarcie osób nosiła takie samo imię jak jej siostra. Od której list dostała przed chwilą Aisling. Przez który list nie poszła na Numerologię. Paranoja.
- Co jest fuj? - zapytała niezbyt przytomnie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:22, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Zgadzam się. Nie lubię pomidorów. I papryki.
Spojrzała na Puchonkę ; nie znała jej. Uśmiechnęła jej przyjaźnie, po czym dokończyła swojego tosta.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abigail Patton
Hufflepuff
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dormitorium Puchonek
|
Wysłany: Czw 22:24, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się krzywo.
- Ja je lubię. - Wciąż wyraźnie zirytowana sięgnęła po następny plasterek owego nieszczęsnego pomidora.
Miała zamiar zrobić sobie pożywną kanapeczkę z twarożkiem i wyżej wymienionym warzywem, jednak te niezwykle ambitne plany storpedował niezywkle bujny, dziwaczny atak głupawaki. Abbie, ciągle się śmiejąc złapała słoik z dżemem truskawkowym i nałożyła kupę kleistej maźni na kawałek chleba.
Uśmiechnęła się wesoło do Isie; lubiła ją. Aisling była jedną z niewielu osób, przy której nie trzeba było wciąż trajkotać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 22:26, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Pomidory - powtórzył, biorąc plasterek jednego na widelec i podsuwając go Isie prawie pod nos. - Mówią, że jest zdrowy, bo ma ileś tam witaminy C, ale wierz mi, to przykrywka. Bo pomidor jest obleeeeśny, zwiodczały, zmiażdżony, rozmokłyyyyy... - ciagnął swoją litanię. - ... i w ogóle fuj - zakończył dramatycznie, rzucając z obrzydzeniem widelec na talerz. - O, dżem truskawkowy jest o wiele lepszym rozwiazaniem - rzucił w stronę koelżanki Isie, która siegnęła po słoik.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Fauntley Prentice dnia Czw 22:27, 08 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisling Biteford
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z reprodukcji?
|
Wysłany: Czw 22:26, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Odsunęła się, kiedy Puchon podstawił jej pod nos pomidora. Spojrzała na niego dziwnie. Z ciekawością. Nie rzuca się widelcami
- Zaraz zjecie mi cały dżem! - krzyknęła, obserwując ze śmiechem poczynania przyjaciółki. - Abbie! Zostaw mi trochę, dobrze?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abigail Patton
Hufflepuff
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dormitorium Puchonek
|
Wysłany: Czw 22:28, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Możliwe. - Zgodziła się z Fauntleyem, po czym odwórciła się do Isie. - Masz, jest jeszcze trochę. - Podała jej słoik.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Aisling Biteford
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 900
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z reprodukcji?
|
Wysłany: Czw 22:30, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Dzięki. - Założyła kosmyk blond włosów za ucho. Posmarowała sobie tosta dżemem, patrząc na niego ze współczuciem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 22:31, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Ślizgoni mają całe dwa słoiki. To bezczelne - fuknął, rzucając mordercze spojrzenie w stronę pustego stołu.
[borze, przepraszam, nie wiem co mi odbiło. Fauntley zazwyczaj się tak nie zachowuje XDDD]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:32, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zaśmiała się słysząc przemowę Fauntleya. Chwyciła słoik dżemu truskawkowego, wzięła kromkę ciemnego pieczywa z dynią, po czym posmarowała ją swoim przysmakiem.
Jej wzrok powędrował w kierunku stołu Ślizgonów.
- Hej, może zabierzemy im? I tak nikt nie je...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Corinne Hawkins dnia Czw 22:34, 08 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Abigail Patton
Hufflepuff
Dołączył: 05 Mar 2007
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Dormitorium Puchonek
|
Wysłany: Czw 22:33, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Prychnęła, wyrażając tym całkowitą solidarność z Puchonem. Abigail, posiadająca tatę-mugola, nie traktowała przychylnie, jej zdaniem, rasistowskich Slizgonów.
- Co sądzicie o tej...Lori, czy jak jej tam na imię?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|