Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Matthew Gainsborough
Ravenclaw
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brighton
|
Wysłany: Nie 13:26, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Wzruszył ramionami i zajął się jedzeniem. Lubi - niech szturmuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Nie 13:29, 09 Wrz 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Oczywiście, że lubi. I będzie.
Wreszcie skończyła jeść.
Włożyła luźne kartki do szkicownika i spojrzała na Matta uważnie, mrużąc oczy.
- Matt - mruknęła. - Masz czas, by posiedzieć bezczynnie przez dwie godziny?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matthew Gainsborough
Ravenclaw
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brighton
|
Wysłany: Nie 13:31, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Odstawił pusty kubek na bok.
- Zależy. A po co..?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Nie 13:34, 09 Wrz 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Uśmiechnęła się szeroko.
- Muszę coś dokończyć - mruknęła. - Ale do tego jesteś mi potrzebny ty...?
Spojrzała na niego niepewnie, zaciskając dłonie na szkicowniku.
- Wiesz, możesz czytać książkę, mi to nie przeszkadza, ruszać się również, tylko ja usiądę naprzeciwko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matthew Gainsborough
Ravenclaw
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brighton
|
Wysłany: Nie 13:37, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
- Ach o to ci chodzi... - wrócił z krainy swoich myśli na ziemię i uśmiechnął się do Natalie. - Rób co chcesz... W zasadzie mam parę rzeczy do dopisania... - mruknął, przegrzebując torbę - Nie mam pojęcia czemu się tak na mnie uparłyście obie. Jakby za mało ludzi było naokoło. Powinienem jakieś opłaty wprowadzić chyba za tę przyjemność... - dodał, kładąc notes na blacie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Nie 13:40, 09 Wrz 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
- Nie muszę się upierać, jeśli nie masz ochoty - powiedziała Natalie cierpko, wstając i zarzuciła sobie torbę na ramię. - W takim razie idę poszukać Gerarda Mastena. Miłego dnia.
Zabrała z ławki węgielek i, przycisnąwszy szkicownik do piersi, oddaliła się w kierunku wyjścia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matthew Gainsborough
Ravenclaw
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brighton
|
Wysłany: Nie 13:50, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzał za nią i prychnął. A niech idzie! Nigdy nie lubił pozować do obrazów, skutecznie obrzydziła mu to matka malarka w czasach dzieciństwa.
Cóż. Pech się mówi.
Moment. Jaki Gerard..? Chyba nie ten z siódmej klasy..?
Ile mówiła..? Dwie godziny..?
Coś w środku nieprzyjemnie go ukłuło.
Zabrał torbę i ruszył do wyjścia:
- Nie wspominałaś mi, że znasz Gerarda... - mruknął cicho, wsuwając dłonie do kieszeni - Często się widujecie..?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Nie 13:56, 09 Wrz 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Nawet na niego nie spojrzała.
- Oczywiście, że go znam - odparła. - Widujemy się co jakiś czas, to zależy.
Zmarszczyła brwi, odgarniając włosy za ucho i sięgnęła po klamkę potężnych drzwi Wielkiej Sali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Matthew Gainsborough
Ravenclaw
Dołączył: 11 Sie 2007
Posty: 396
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brighton
|
Wysłany: Nie 13:59, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Mogła sięgać. Drzwi były już przed nią otwarte przez Matta.
- To miło - skomentował sucho i wyszedł z sali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Nie 13:59, 09 Wrz 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
A ona za nim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|