Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:54, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie wszyscy, tak jak nie każdy człowiek jest czarodziejem - wyrzekła obojętnym tonem, nie odrywając wzroku od sufitu. Dopiero po dłuższej chwili opuściła głowę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Nie 19:55, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie wszyscy czarodzieje są dziwakami? Podstaw to pod sztywną, statyczną rzeczywistość. Gdzie masz miejsce na magię? - Lucy uniosła brwi - Oni w nią nie wierzą. A fakt, że się ukrywamy, wcale nam nie pomaga. Niewiara zniszczy nas od zewnątrz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:58, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Może i tak, ale w końcu gdybyśmy się ujawnili to i tak zostalibyśmy zepchnięci na margines, nienawidzeni przez jednych, wywołujący strach u drugich. Kto wie, może znowu zaczęłoby się polowanie na czarownice - zawiesiła głos zastanawiając się nad czymś. - Więc tak jest lepiej. Chyba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:01, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Ludzie się boją - mruknęła z niebezpiecznym błyskiem w oczach. - Boją się rzeczy im nieznanych, boją się silniejszych. Nie nazwałabym tego nienawiścią, to zbyt pierwotne uczucie - zamilkła na moment, wygładzając fałdy ciemnej spódnicy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Nie 20:03, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Polowanie na czarownice było kościelną mrzonką, ale to nieważne. Każdy wyjątkowy jest odpychany, zsuwany na margines. To wiadome. Myślisz, dlaczego wy wszyscy w szkole nas tak nie znosicie? Bo nasze myślenie jest szaleńczo wręcz inne. Teraz wyobraź sobie sytuację, w której używasz przy mugolu magii, albo chociaż mówisz o niej w sposób odbiegający od jego cywilizacyjnego myślenia. I co? - Lucy uniosła brwi, przyglądając się Amelii.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:03, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Tylko, że starch często prowadzi do nienawiści. W tym wypadku co najmniej do zawiści - odparła. - Właśnie przez ten starch i poczucie, że nie mają tego 'daru' co my, będą nas odsuwać. Coraz mocniej, aż w końcu jakiś fanatyk zechce się nas zupełnie pozbyć.
- Nikt nie powiedział, że was nie znosi - spojrzała dziwnie na dziewczynkę. - A mugol zacznie się denerwować.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:07, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie sądzę. Tego typu "dary", skoro zdecydowałaś się na to słowo, traktowane są zwykle jako wynaturzenia - zmięła w ustach ciche przekleństwo, jakby na wspomnienie czegoś nieprzyjemnego. - Żadne z nich nie chciałoby być czymś takim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Nie 20:07, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Strach i nienawiść to ludzkie uczucia. "Niech nienawidzą, byleby się bali". Taka była stara doktryna tyranów i działała lepiej, niż cokolwiek innego. Ale to nieważne. Fanatycy byli, są i będą - dziewczynka złożyła kartkę na czworo - Niemniej jednak uważam, że magia powinna być w powszechnym użyciu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:11, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Może i wynaturzenie, ale niektórzy jednak potajemnie o tym marzą. Bo który mugol nie chciałby poruszać przedmiotami na odległość? - Po tym zwróciła się do Lucy. - W powszechnym użytku? A jak mugole bez predyspozycji mieliby czarować? Chodując w domu małego czarodzieja?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Nie 20:14, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Hodowanie to brzydkie słowo. Generalnie mówię raczej o magii użytkowej. Magia stoi wyżej niż medycyna, magia łamie prawa fizyki, a my ex definitione posługujemy się magią. Poza tym, pewne zaklęcia są bardzo skuteczne do... perswazji - wysunęła język - I eliksiry.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:19, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- No tak. Można by w wielu sprawach pomóc mugolom, jednak pozostaje pytanie, jak zareagują na taką pomoc. Wyobrażasz sobie ich reakcje gdyby jednym machnięciem różdżki budowało się dom? Albo kilka łyków naparu leczyło nowotwory i inne nieuleczalne choroby? Czarodzieje są w dużej mniejszości, a w tym momencie, gdyby wszystko dobrze poszło oczywiście - dodała pospiesznie - to nie mielibyśmy prywatnego życia. Każdy by czegoś od nas chciał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Nie 20:22, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Nic za darmo. Czasami warto sprzedać prywatność za lepszy świat. Chociaż mnie zawsze uczono, że świat jest błędem, który powinien zostać unicestwiony.
Popatrzyła na Ailith ze swoistą nostalgią.
- Jak najprędzej - dodała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ailith Ingart
Gryffindor
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1286
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:23, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Tajne układy, sekretne organizacje, przekupstwo, szantaż, intrygi, pakty, konszachty z diabłem - wymruczała ciąg słów pod nosem, odgarniając włosy z bladej, delikatnej twarzy. - Potęga kusi.
Zerknęła na pergamin złożony na czworo, list do ojca Lucy. Z pewnym zniecierpliwieniem uderzyła szczupłymi palcami o blat stołu i uśmiechnęła się kącikami ust.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lucy D. Vivian
Gość
|
Wysłany: Nie 20:25, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Konspiracja, kolaboracja, zmiany, zmiany, słowa, słowa, słowa - Lucy zaśmiała się pod nosem - A list wyślemy. Tata poczeka, pewnie i tak pracują teraz ciężko na nasz byt.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:27, 25 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
- Unicestwić? On sam powoli do tego zmierza, więc wystarczy się przyglądać - odparła przyglądając się to rudowłosej, to małej. - Wszystko w swoim czasie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|