Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna
Zaloguj Rejestracja Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości FAQ Szukaj Użytkownicy Grupy
Stół Ravenclawu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41 ... 101, 102, 103  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Stoły uczniów
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:21, 09 Mar 2007    Temat postu:

Dziewczyny kochały takie tematy. To chyba leżało w ich naturze. Kosmetyki, odchudzanie, modę, obmawianie chłopaków, własne kragłości i ich brak...
Przesunął wzrokiem po zebranych - wiecznie uśmiechniętej Sheenie (Gryffindor), Amelii udającej że świat dokoła, a już właszcza mężcyźni, nie istnieją (Ravenclaw), rozszczebiotaną Lucy (Gryffindor) i rozprawiającą o własnej wadze Michelle (prawdopodobnie Gryffindor) - odniósł przy tym wrażenie, że pomylił stoły.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy D. Vivian
Gość






PostWysłany: Pią 15:22, 09 Mar 2007    Temat postu:

Lucy pocałowała Maxwella w skroń. Potem szepnęła mu coś na ucho. Przyjrzała mu się poważnie wzruszając jedynym zdrowym ramieniem.
Powrót do góry
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:23, 09 Mar 2007    Temat postu:

Kiedy Michelle odeszła, w końcu zwróciła się do Shee.
- I jak, lepiej ci?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthew Webber
Ravenclaw



Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czasoprzestrzeni...

PostWysłany: Pią 15:25, 09 Mar 2007    Temat postu:

Chłopak po raz drugi wszedł do Wielkiej Sali. Zobaczył Amelię i jakieś nieznane mu towarzystwo. Podszedł tam.
- Przepraszam, że przeszkadzam. Amelia, gdzie jest Michelle? Szukam jej od jakiegoś czasu i nie mogę na nią trafić.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:26, 09 Mar 2007    Temat postu:

- Właśnie wyszła - powiedziała, zaskoczona nagłym przybyciem chłopaka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxwell Ingart
Rudy praktykant



Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:26, 09 Mar 2007    Temat postu:

Kącik ust Krukona zadrżał. Bynajmniej nie od śmiechu.
- Czemu? - spytał cicho Lucy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheena Sargeant
Gryffindor



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z aparatu.

PostWysłany: Pią 15:27, 09 Mar 2007    Temat postu:

Sheena pokiwała głową i uśmiechnęła się lekko, chociaż jej oczy mówiły całkiem coś innego. Napiła się trochę herbaty i odstawiła kubek od siebie.
- Dostałam list - mruknęła łamiącym się głosem i przetarła oczy. - Zaraz się pozbieram to pierwsze chwilę są najgorsze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy D. Vivian
Gość






PostWysłany: Pią 15:27, 09 Mar 2007    Temat postu:

Lucy popatrzyła na chłopaka spod zmrużonych powiek. Potem uśmiechnęła się, prezentując zęby i dziąsła.
- Michelle poszła, ale jak się pospieszysz, to ją jeszcze dogonisz.
Potem jej spojrzenie wróciło do Maxwella.
- Nazwali to kilkoma słowami. Prewencja, bezpieczeństwo, dyscyplina i niesubordynacja. I ucięcie pewnych zachowań.
Powrót do góry
Matthew Webber
Ravenclaw



Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czasoprzestrzeni...

PostWysłany: Pią 15:28, 09 Mar 2007    Temat postu:

- Dzięki. Pójdę do niej później. A, Amelia, zapomniałaś łańcuszka wziąć ode mnie - powiedział, uśmiechnął się i podał dziewczynie pudełeczko.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:28, 09 Mar 2007    Temat postu:

- Złe wieści? - zapytała, usaidła obok niej i mocno przytuliła. - W domu wszystko dobrze?
Nagle ją wmurowało.
- Ale ja nie mogę tego wziąć. Nawet nie przedstawiłeś się - powiedziała zmieszana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lucy D. Vivian
Gość






PostWysłany: Pią 15:30, 09 Mar 2007    Temat postu:

- Łancuchem skuwa się więźniów - przyznała Lucy poważnie - To bardzo niebezpieczny prezent. Ścisnie ci szyję i przykuje cię upokorzeniem do ziemi.
Powrót do góry
Matthew Webber
Ravenclaw



Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czasoprzestrzeni...

PostWysłany: Pią 15:31, 09 Mar 2007    Temat postu:

- A, to Michelle nie mówiła jak mam na imię? - zdziwił się. - Jestem Matt Webber. Możesz wziąć, to dla ciebie - puścił jej oczko.
Słysząc wypowiedź drugiej dziewczyny, zaśmiał się.
- Na pewno nie takim.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sheena Sargeant
Gryffindor



Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z aparatu.

PostWysłany: Pią 15:32, 09 Mar 2007    Temat postu:

- Złe - przytaknęła i dała się przytulić. - W domu wszystko źle, ale nie chcę o tym tu mówić - szepnęła cicho. Spojrzała na nieznanego jej chłopaka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Amelia Hammett
Ravenclaw



Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:32, 09 Mar 2007    Temat postu:

W tym momencie chciała zamordować Lucy. Nie ma to jak wsparcie znajomych.
- Ale ja naprawdę nie mogę. - Lekko się zaczerwieniła. - To jest za drogie i... - zamilkła skub iąc nerwowo brzeg szaty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Matthew Webber
Ravenclaw



Dołączył: 09 Mar 2007
Posty: 38
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z czasoprzestrzeni...

PostWysłany: Pią 15:33, 09 Mar 2007    Temat postu:

- Możesz... - puścił jej oko, wyjął różdżkę i po chwili wisiorek spoczywał bezpiecznie na jej szyi.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Wiedza, magia, język, niezależność! Strona Główna -> Stoły uczniów Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 39, 40, 41 ... 101, 102, 103  Następny
Strona 40 z 103

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1