Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:40, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Skinęła głową, po czym usiadła obok.
- Poradzą sobie beze mnie - stwierdziła z dziwną wesołością w głosie. - Tęskniliście za mną?
Zauważyła resztę ludzi. Refleks.
- Cześć wszystkim.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 19:44, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie dziekuję - odpowiedział z przesadną uprzejmością, wyjmując w tej samej chwili chusteczkę z kieszeni. Zamrugał do rudej a potem wytarł rękaw szaty, który ucierpiał. - I nie jestem obrońcą czy to Puchonek, czy innych niewinnych stworzeń - dodał całkowicie spokojnie. - Czasem miewam przejawy szlachetności. Najczęściej, jak uderzę sie w głowę albo za dużo wypalę - wyjaśnił, znowu do niej mrugając. Tak dziwnie, ni to niewinnie, nie to kpiąco. A potem spojrzał na Corinne. - Nie miałem czasu sie stęsknić. Wiecznie coś - poskarżył się i zrobił wymowny ruch ręką, jakby to miało Corinne opowiedzieć, co przed chwilą się tu działo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:48, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Kiwnęła głową ze zrozumieniem. Odgarnęła z twarzy włosy. Zmrużyła oczy o rozszerzonych źrenicach, jakby raziło ją światło. Przyjrzała się Puchonowi.
- A co u Peppy? Nie widziałam tu jej jeszcze. A w ogóle działo się coś ciekawego?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 19:53, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Naprawdę nic nie było go w stanie wyprowadzić z równowagi?
Naprawdę.
- Nie wiem, co u Peppy - powiedział tym samym, beznamiętnym tonem, nalewając sobie soku do szklanki. - Nasze ostatnie spotkanie ograniczyło się do pożyczenia pióra - wyjaśnił uprzejmie i upił łyk soku. - A tak... czy ja wiem, jakiś specjalnych scen nie było. No, chyba, że ta rozgrywająca się przed chwilą, ale to się nie liczy, bo za szybko się skończyło. Nie było fajerwerków - dodał, jakby było mu przykro, że jednak nikt się nie pozabijał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Ian Murray
Ravenclaw
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 804
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Vale Sansretour
|
Wysłany: Nie 19:54, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Wzruszył ramionami i odszedł razem z Lucy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Mischa Trachtenberg
Slytherin
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:58, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- No to do zobaczenia. - Powiedziała uśmiechając sie do Fauntley'a i Corinne. Po czym wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Corinne Hawkins
Ravenclaw
Dołączył: 02 Mar 2007
Posty: 611
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:00, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Aha.
Znowu skinęła głową. Prawdopodobnie nowy nawyk.
- Wybacz, jestem zmęczona, pójdę się położyć. Trzymaj sie...
Wyszła z Wielkiej Sali.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Fauntley Prentice
Hufflepuff
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1974
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 20:01, 15 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pomachał Ślizgonce, biorąc pączka. Wgryzł się w niego, przeżuł kęs... a potem połknął i rzucił z obrzydzeniem nadgryzionego pączka na talerz, jakby był wielkim, tłusym robakiem.
- Fuuuuj. To okropne - fuknął dziecinnie, mierząc pączka morderczym spojrzeniem. - No, pa, pa - powiedział nieprzytomnie do Corinne, dźgając pączka palcem, jakby spodziewał się, że wyskoczy z niego chorągiewka z napisem "Bang bang, skrzaty strajkują". Ale nic takeigo, ku jego wielkiemu rozczarowaniu, nie nastąpiło.
I tak oto biedny Fauntley, zwany czasem Panem Puchonem, Chłopcem do Pocałunków/Marnowania Czasu/Odprowadzania bądź Rycerzykiem, został sam w Wielkiej (naprawdę wielkiej) Sali, bez księżniczki, bez smoka i bez pączka, który smakowałby jak pączek.
To przykre.
On też tak to odbierał, więc wstał i wyszedł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Mischa Trachtenberg
Slytherin
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:11, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Weszła i usiadła przy stole miała ochotę na? Sama nie wiedziała. Sięgnęła po jakaś sałatkę i nałożyła jej trochę na talerz. I przyglądała sie jej uważnie. Po chwili wzięła widelec i bez przekonania zaczęła grzebać nim w sałatce.
I wyszła.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Mischa Trachtenberg dnia Śro 17:32, 18 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:00, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Herbata. Taka prosta, przesłodzona i mało magiczna. Taka, dla której warto było tu wrócić. Bo Perpetui Hogwart zawsze będzie się kojarzył właśnie z tą niekoniecznie gorącą cieczą.
Siedziała więc, wpatrując się w kubek z zainteresowaniem. Hm, albo zastanowieniem, albo.. Zamyśleniem, o.
Drgnąwszy, odruchowo wygładziła fioletową sukienkę na kolonach (której nie zamieniła jeszcze na szkolny mundurek), założyła kasztanowe włosy za uszy i wróciła do wykonywania uprzedniej czynności.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 14:02, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
O.
To praktycznie był jej jedyny komentarz. Nie widziała Perpatuy już... długo? ale jakoś wcześniej tego niezauważyła. Dopiero teraz zdała sobie sprawę, że dziewczyny ostatnio nie było w jej życiu. Stąd to o.
Usiadła zaraz koło niej, nalewając sobie kawy i powstrzymując się od komentarza na temat herbaty koleżanki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:05, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- Dzień dobry - rzuciła do Leah, uśmiechając się lekko. Zamieszała łyżeczką w kubku, uderzając przy tym o ścianki boczne i dno.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 14:08, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nie taki zły - odpowiedziała, odwzajemniając uśmiech. A niech tam. Jej strata.
Od jakiegoś czasu nie słodziła kawy, gdy miała zamiar ją wypić, bo zawsze mieszenie zajmowało więcej czasu niż stygnięcie. Ale tym razem wzięła przykład z Perpetuy.
Gdzie byłaś? - spytała po chwili, bardziej z grzeczności niż z ciekawości.
Bo jej nie było, prawda? Zauważyłaby, gdyby Perpetua siedziała w szkole cały czas.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Perpetua Scout
Slytherin
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:11, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- W domu - odpowiedziała po prostu, nie chcąc się wgłębiać w szczegóły owej wyprawy. Bo przecież ona taka nudna była, prawda?
Uśmiechnęła się więc trochę mocniej, odkładając łyżeczkę.
- Działa się coś ciekawego, gdy mnie nie było? - zapytała, bo wypadało zapytać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 14:14, 18 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zastanowiła się przez chwilę. Ciekawego? Przecież zamek jest taki... nudny. I troszkę bez sensu.
Nie - odpowiedziała spokojnie, zgodnie z własnymi przekonaniami. - Wszystko, co się wydarzyło jest szare i tak beznadziejne, że nie warto wspominać.
Jej wspomnienia były już tylko bezkształtną masą, niezdolne do rozdzielenia się. Zapominanie to całkiem szybki proces.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group, Theme by GhostNr1
|
|