Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Namrael Vivian
Slytherin
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:40, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Koszmar..." pokręcił głową z udawanym współczuciem i znowu łyknął piwa. "Jak będziesz to zglaszała nauczycielce, to ją ode mnie pozdrów..."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Charley Mahony
Hufflepuff
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z końca świata
|
Wysłany: Nie 16:45, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- A ty nie masz zamiaru iść na następną lekcję? - spytała z zaskoczeniem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namrael Vivian
Slytherin
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:51, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pokręcił głową. "A po co? Wróżbiarstwo to głupota, nic się z tego nie nauczysz. Poszedłem z ciekawości i masochizmu."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Charley Mahony
Hufflepuff
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z końca świata
|
Wysłany: Nie 16:52, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Masochizm się leczy - zwróciła mu uwagę. - A ja nawet lubię wróżbiarstwo. Chciałabym umieć wróżyć z ręki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namrael Vivian
Slytherin
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:54, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Chciałabyś umieć wróżyć tak jak robią to wróżbici? Czy chciałąbyś umieć zauważyć tam coś prawdziwego i ważnego? Bo to duża różnica..." Ponownie łyknął. Butelka była już niemal w połowie opróżniona.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Charley Mahony
Hufflepuff
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z końca świata
|
Wysłany: Nie 16:56, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Chciałabym umieć wyczytać prawdę i możliwości - odpowiedziała. - Nie przyszłość, bo ją zmieniamy cały czas. Ale możliwości, jakie nam daje możemy poznać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 17:01, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Już wchodząc żałowała, ze dała się podpuścić i wygnać z zamku.
Usiadła przy jedynym wolnym stoliku (który był wolny tylko dlatego, ze warknęła na jakieś trzecioklasistki, zeby się wynosiły, póki jest dla nich miła). Wyciągnęła z torby kawałek pergaminu, chcąc odrobić zadanie domowe z Wróżbiarstwa (miała na to nieukrywaną ochotę). Zauważyła jednak, ze nie ma pióra.
Kolejne? - spytała samej siebie, po czym rozejrzała się wokoło, szukając kogoś, kto mógłby jej użyczyć czegoś do pisania.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namrael Vivian
Slytherin
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:03, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Punkt dla Ciebie. Charley, tak?"
Zauważył Leah. Wyraźnie się ucieszył. "O, skoro rozmawiamy o wróżbiarstwie, oto nasza niekwestionowana mistrzyni!"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Charley Mahony
Hufflepuff
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z końca świata
|
Wysłany: Nie 17:07, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak, Charley - przytaknęła. Potem zobaczyła Ślizgonkę. Przypomniał jej się wczorajszy występ. Na wspomnienie miny nauczycielki, zachichotała cicho.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Charley Mahony dnia Nie 17:07, 04 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 17:07, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie słyszala, co mówił Ślizgon. Wystarczyło jej, ze na nią patrzył.
Cześć - rzuciła, przenosząc się 'za całym bałaganem' do jego stolika. - Macie pióro?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:11, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Amelia weszła do środka, co oznajmił donośny brzdęk dzwonka. Rozejrzała się po sali i skierowała się do baru.
- Jedno kremowe - powiedziała i pomachała Charley, którą dostrzegła w tłumie. Następnie dobrnęła do jakiegoś pustego stolika i upiła łyk chłodnego piwa, wciąż kurczoro ściskając torbę. teraz wystarczyło poczekać na Sheenę.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Namrael Vivian
Slytherin
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 877
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:11, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
"Nie mam, ale..." wyciągnał serwetkę, zwinał ją w rulonik i stuknał różdżką. Zmieniła się w pióro. "Proszę".
//jakby co to mnie chwilę nie będzie//
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Charley Mahony
Hufflepuff
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 240
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z końca świata
|
Wysłany: Nie 17:11, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Ja nie mam - Puchonka uniosła obie dłonie, niby w obronnym geście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Leah Lullietus
Slytherin
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 1866
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 17:12, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki. - Uśmiechnęła się do Ślizgona. - Ja swoje zgubiłam, a chciałabym odrobić Wróżbiarstwo...
Spojrzła przepraszająco na Charley:
Nie przerwałam rozmowy?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sheena Sargeant
Gryffindor
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z aparatu.
|
Wysłany: Nie 17:13, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Sheena weszła do Trzech Mioteł trzęsąc się z zimna. Przez ramię przewieszoną miała niewielką torbę, której pasek ściskała przez cały czas dłonią, ubraną w zieloną rękawiczkę. Kiedy zobaczyła Amelię, pomaszerowała w jej stronę, ignorując wszystkich znajomych, których udało jej się dostrzec.
- Miałaś być godzinę temu pod pocztą! Prawie zamarzłam! Masz? Bo ja mam - powiedziała, zamiast tradycyjnego powitania i klapnęła na krzesło obok przyjaciółki. Zamówiła sobie piwo kremowe na rozgrzanie i uśmiechnęła się, dopiero teraz rozglądając po wnętrzu gospody.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|