Trzy Miotły

Amelia Hammett · Wysłany: Nie 17:16, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Pod pocztą? - zapytała ze zdumieniem. - Jak to pod pocztą? - Jednak machnęła na to ręką i ostrożnie rozejrzała się po sali. Nikt nie zwracał na nie większej uwagi. Przysunęła się do Sheeny i lekko uchyliła torbę. Oczy jej się zaświeciły, a na usta wkradł się chytry uśmieszek.

Charley Mahony · Wysłany: Nie 17:16, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Nie skądże - odpowiedziała uśmiechem. - Siadaj. Właśnie dyskutowaliśmy o wróżbiarstwie. Więc można powiedzieć, że przyszłaś w bardzo odpowiednim momencie.

Leah Lullietus · Wysłany: Nie 17:18, 04 Mar 2007 Temat postu:

Naprawdę? - Uniosła jedną brew. - Rozmawialiście o tym na trzeźwo? Podziwiam.
Torbę postawiła na ziemi, opierając ją o nogę krzesła. Pergamin zajął zaszczytne miejsce na stoliku. Uśmiechnęła się i spojrzała na pusty pergamin.
Ja tak nie umiem.

Sheena Sargeant · Wysłany: Nie 17:19, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Zmniejsz to zaklęciem - prychnęła, widząc błysk w oczach Amelii. - Widziałaś Michelle? - zapytała nagle i westchnęła przysuwajac do siebie kufel. - Chciałam ją przeprosić. Strasznie dziwny ten rok, nie wiem, co się dzieje - mruknęła w wyjaśnieniu i skosztowała trochę pianki.

Amelia Hammett · Wysłany: Nie 17:22, 04 Mar 2007 Temat postu:

Twarz Amelii stężała. Szybkim ruchem odgarnęła szybkim ruchem grzywkę i niepewnie spojrzała na Shee. Nie była pewna czy jej powiedzieć.
- Tak, widziałam - mruknęła cicho i upiła spory łyk z kufla.

Namrael Vivian · Wysłany: Nie 17:24, 04 Mar 2007 Temat postu:

"Aż tak nie lubisz wróżbiarstwa?" spytał z uśmiechem. "No cóż, dobrego alkoholu to ja Ci nie wyczaruję, ale można skoczyć do Świńskiego Łba..."

Charley Mahony · Wysłany: Nie 17:25, 04 Mar 2007 Temat postu:

- To chyba nie jest najlepszy pomysł - mruknęła Charley. - To dość podejrzane miejsce.

Leah Lullietus · Wysłany: Nie 17:26, 04 Mar 2007 Temat postu:

Potrząsnęła głową.
Ja wróżbiarstwo kocham. Od czasu do czasu - powiedziała, rozbawiona. - Chce ci się gdziekolwiek iść i ryzykować, że naprawdę to napiszę?

Namrael Vivian · Wysłany: Nie 17:27, 04 Mar 2007 Temat postu:

Wzruszył ramionami. "Mi na alkoholu nie zależy." Zerknał na Gryfonkę i Krukonkę. "A skoro o alkoholu mowa..." mruknął cicho.

Leah Lullietus · Wysłany: Nie 17:28, 04 Mar 2007 Temat postu:

To...? - spytała.
Jej zależało tylko na tym, żeby mieć jakieś zajęcie. Obojętnie jakie.

Sheena Sargeant · Wysłany: Nie 17:28, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Bardzo się gniewa? - dopytywała się z uporem Gryfonka. - A tak poza tym, mam coś lepszego - rzuciła z uśmiechem, myśląc o zawartości torby Amelii, która właśnie zmieniała swoje rozmiary. - Zastanawiam się czy Mich nie miała trochę racji...

Charley Mahony · Wysłany: Nie 17:29, 04 Mar 2007 Temat postu:

Jej spojrzenie wędrowało od chłopaka do dziewczyny. Nie rozumiała czemu Namrael nagle zwrócił uwagę na Amelie i Sheene.

Namrael Vivian · Wysłany: Nie 17:30, 04 Mar 2007 Temat postu:

"To te dwie urocze dziewczyny niedaleko mogą coś o tym wiedzieć." Slowo "urocze" podane było zupełnie szczerze. Zapewne z powodu Sheeny.

Leah Lullietus · Wysłany: Nie 17:31, 04 Mar 2007 Temat postu:

Mam gdzieś wszystkie urocze dziewczyny tego świata - powiedziała bez zastanowienia.
Dopieropo paru sekundach zrozumiała, co tak naprawdę zrobiła.
Bez urazy, Charley - dodała.

Amelia Hammett · Wysłany: Nie 17:32, 04 Mar 2007 Temat postu:

- Nie jest zła. Gorzej. Załamana i to w związku z pewną butelką i Tomem - odparła, rzucając niepewne spojrzenie na Ślizgona i mocniej przyciskając do siebie torbę. Wskazała brodą na pakunek Sheeny. - A ty co masz?