Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Wto 17:20, 10 Kwi 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
- Właśnie - zagruchała. - Jako że spotkałam po drodze Amelię, moglibyście pozować mi razem, co ty na to? Ona się już zgodziła.
Natalie uniosła brwi, patrząc na pannę Hammett wymownie.
I tak miałam cię malować, mówiło jej spojrzenie.
- Potem jeszcze domaluję sobie dwa osobne, najwyżej. Do kolekcji.
Westchnęła.
- Zgoda?
Naprawdę nie chciała być poturbowana przez widocznie zazdrosną dziewczynę. Wcale.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:23, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ręka Amelii się osunęła i o mało nie wylądowała na podłodze. Spoglądała ze zdumieniem na Natalie i aż otworzyła usta zszokowana.
- Zgodziłam się? - zapytała. Czy jej się urwał po drodze film? Czuła, że się czerwieni.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Wto 17:25, 10 Kwi 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
- Tak - powiedziała z naciskiem Natalie, ładnie uśmiechając się do Maxwella.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Maxwell Ingart
Rudy praktykant
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:26, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ingart przyglądał się Amelii uważnie. Śmieszna sprawa, ale znów zmieniała kolor. Ciągle robiła to w jego obecności. Jak kameleon.
Wzruszył ramionami. Właściwie, to było mu wszystko jedno, byleby tylko Hepburn nie oczekiwała od niego zupełnie niepożytecznego siedzenia w bezruchu. jeśli pozwoli mu rozmawiać, lub czytać - może z nią siedzieć nawet i do północy.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Maxwell Ingart dnia Wto 17:34, 10 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Wto 17:30, 10 Kwi 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Natalie, uznając jego wzruszenie ramionami za zgodę, tryumfalnie spojrzała na Amelię i wstała, grzebiąc w torbie.
- W takim razie możemy ruszać. Gdzie będzie wam najwygodniej? - mruknęła, odgarnąwszy włosy z twarzy.
Rozsadzała ją energia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:32, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Chyba bardzo chciała stąd uciec. Zwłaszcza, ze Natalie mogła ja jakos uprzedzić. Spojrzała na nia z lekkim wyrzutem i nerwowo odgarnęła kosmyk za ucho, widząc, ze Maxwell sie jej przygląda. Przygryzła wargę, ale sie nie odezwała. Przynajmniej narazie.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Amelia Hammett dnia Wto 17:37, 10 Kwi 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Maxwell Ingart
Rudy praktykant
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:35, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
- To ty się tutaj znasz na malowaniu, nie ja - mruknął. - Ale zawsze myślałem, że znaczenie ma światło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Wto 17:40, 10 Kwi 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
- Widzę was na błoniach - mruknęła. - W towarzystwie natury, tak.
Zmrużyła oczy.
- Gdzieś nad jeziorem, może. Uchwycimy też nieco krajobrazu.
Klasnęła w dłonie, wyciągnąwszy pędzel z torby.
- Ruszajcie się - zawołała i pociągnęła ich za ręce. - Już!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:42, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Rzuciła troche niepewne spojrzenie Maxowi i dała sie wyciagnąć z pomieszczenia. Chyba zaczynała sie obawiać tego, co moze przyjść Krukonce do głowy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Maxwell Ingart
Rudy praktykant
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 1831
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:45, 10 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ingart zrobił do Amelii minę pod tytułem: "Jakoś przeżyjemy" i "Sztuka potrzebuje ofiar", po czym posłusznie poczłapał za Natalie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:26, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedy dwie dziewczyny weszły do środka, otulił je delikatny zapach pomarańczy. Jednak z nich, sporo niższa, uśmiechnęła się do siebie i mocno przeciągnęła, splatając dłonie. Następnie podeszła do jednego z drzew i zerwała z niego spory owoc, który tak pachniał.
- Chcesz? - zapytała, odwracając się do Krukonki.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Sob 19:30, 21 Kwi 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Rozglądała się uważnie i uśmiechnęła się, widząc minę Amelii.
- Jasne, że chcę - powiedziała po prostu.
I usiadła gdzieś niedaleko na jakiejś ławce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:35, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Zerwała kolejną pomarańczę i rzuciła ją do Krukonki. A potem rozsiadła się pod drzewem, opierając się o jego pień i rozprostowując nogi. Zabrała się za obieranie owocu ze skórki, wicąż się lekko uśmiechając.
Szybkim ruchem odgarnęła spadające na oczy włosy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Natalie Hepburn
Ravenclaw
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 1133
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: London
|
Wysłany: Sob 19:39, 21 Kwi 2007 Temat postu: ~*~ |
|
|
Złapała owoc w prawą rękę i ułożyła się wygodnie na ławce w pozycji półleżącej.
- O wiele lepsza atmosfera - westchnęła, obierając pomarańczę. - Przyda mi się ta kaskada wszechobecnego pomarańczu, lepiej namaluję ten cały obraz.
Zaśmiała się cicho i zaczęła dzielić owoc na ćwiartki.
- Czemu przyprowadziłaś mnie akurat tutaj?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 19:43, 21 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Podniosła głowę, trochę zaskoczona tym pytaniem. Odkładała skórkę na kolana, a potem rozłożyła pomarańczę na pół.
- Dlaczego? Nie wiem. Tak jakoś - odparła, wzruszając ramionami i wsadziła do ust jeden kawałek. Odchyliła głowę do tyłu, patrząc na zwieńczającą pomieszczenie kopułę. - A co?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
![](http://picsrv.fora.pl/bsrf/images/spacer.gif) |
|