Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sheena Sargeant
Gryffindor
Dołączył: 24 Lut 2007
Posty: 983
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z aparatu.
|
Wysłany: Pon 23:16, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście, kiedy tylko chcesz - mruknęła za nim cicho i wyjrzała przez okno. W ciemnościach niczego nie było widać, ale była pewna, że Lucy gdzieś tam jest, a ona powinna pójść ją przeprosić. Mała znowu miała rację. Ona zawsze miała rację! I tego Shee nie potrafiła zrozumieć i wyjaśnij. I to ją chyba najbardziej drażniło, przyciągało do Gryfonki. A do tego kazało ufać, chociaż podświadomość głośno krzyczała "Nie!". Odczekała kilka minut i również wyszła z wieży.
//srry, domyślam się, miłego lulu //
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Michelle Johnson
Gryffindor
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca gdzie M&B są tylko dla mnie.
|
Wysłany: Śro 21:48, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Michelle weszła i wreszcie odsapnęła. Czuła, że to tu spędzi tę noc, bo nigdzie już się nie wybierała. Jeszcze ten głupi okrzyk na lekcji... Teraz w spokoju czekała na Amelię.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:52, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Drzwi lekko skrzypnęły i w szparze pojawiła się głowa Amelii. Posłała przyjazny uśmiech dziewczynie.
- I jak było? - zapytała rozglądając się wokoło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michelle Johnson
Gryffindor
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca gdzie M&B są tylko dla mnie.
|
Wysłany: Śro 21:53, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Machnęła rękę i zrobiła jakiś głupawy wyraz twarzy. Po chwili się uśmiechnęła.
- Zrobiłam z siebie idiotkę, ale cóż... - puściła oczko przyjaciółce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:55, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Teraz mnie nie zbyjesz. Gadaj! - Przysunęła się bliżej i oplotła kolana ramionami.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michelle Johnson
Gryffindor
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca gdzie M&B są tylko dla mnie.
|
Wysłany: Śro 21:57, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Po pierwsze: przyszłam wcześniej i się zdrzemnęłam. Lucy zaczęła mnie budzić, a ja, zdolna panna, obudziłam się i na pytanie nauczyciela odpowiedziałam pięknym okrzykiem "Czubek!" - zaczęła się śmiać. - Tylko dziwne było to, że nawet tego nie zauważył...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:59, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Najpierw zrobiła wielkie oczy, a potem zaczęła się śmiać. Głośno i szczerze. Aż jakaś zagubiona łza połynęła jej po policzku.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michelle Johnson
Gryffindor
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca gdzie M&B są tylko dla mnie.
|
Wysłany: Śro 22:01, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- To nie było śmieszne! - pokazała język przyjaciółce. - A i jeszcze zadałam baardzo fajne pytanie na koniec - zaczęła się głośno śmiać.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:04, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Starała się opanować, ale trochę jej nie wyszło. Między jedny wybuchem, a drugim zdołała wydukać:
- Jakie?
Potrzebowała takiej chwili. Swobodnej, gdzie w pewien sposób mogła wyładować negatywne emocje. W zdrowy sposób.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michelle Johnson
Gryffindor
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca gdzie M&B są tylko dla mnie.
|
Wysłany: Śro 22:06, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Cytuję: Czy pan profesor pozwoli, że zostanę tu i jeszcze chwilkę się zdrzemnę? - wybuchnęła kolejną dawką śmiechu. Oj tak, była udana. - Nic nie mówię, ale byli tam jeszcze wszyscy, co przyszli na lekcję. - uśmiechnęła się, ocierając łzy ze śmiechu.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:09, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Oj, ty mój wariacie. - Dziewczyna mocno przytuliła Michelle i po dłuższej chwili bezczelnie położyła głowę na jej kolanach. Wpatrywała się w niebo, po którym przesuwały się ciemne chmury.
- Czemu my zawsze musimy w jakiś sposób wpakować się w jakieś głupie sytuacje, hm? - zagadnęła.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michelle Johnson
Gryffindor
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca gdzie M&B są tylko dla mnie.
|
Wysłany: Śro 22:13, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Uspokoiła się. Spojrzała na Amelię i uśmiechnęła się. Pogładziła koleżankę po włosach i także spojrzała w gwiazdy.
- Nie mam pojęcia. Wiesz co? - dodała po chwili. - Ja dzisiaj się na noc tu lokuję. Nie mam zamiaru się nigdzie ruszać, a ty? - spytała i wyobraziła sobie sytuację, jakby ktoś je tam znalazł.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:16, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- No coś ty? - spytała ze zdumieniem i zerknęła do góry, na jej twarz. Zobaczyła tam uśmiech. Popatrzyła gdzieś w bok. W końcu ostatnimi czasy dziwnym trafem sypiała w pokoju wspólnym, więc czemu nie? A tu był do tego taki ładny widok...
- Jak wyczarujesz mi poduszkę to nie ma sprawy - odparła zadowolona. Podłogę da się w końcu zmiękczyć jednym prostym zaklęciem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Michelle Johnson
Gryffindor
Dołączył: 25 Lut 2007
Posty: 512
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z miejsca gdzie M&B są tylko dla mnie.
|
Wysłany: Śro 22:18, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na Amelię i wyjęła różdżkę. Wymówiła jakieś zaklęcie i po chwili na podłode pojawiła się duża kołdra i dwa dość spore "Jaśki".
- No, to dobranoc, padam z nóg. Nie budź mnie jutro. - powiedziała ziewając i położyła się na pościeli. Po chwili zasnęła.
[zmywam się, paa ;*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Amelia Hammett
Ravenclaw
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1972
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:21, 07 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Amelia ułożyła się wygodnie na kołdrze - narazie nie chciała się przykrywać. Pozwoli odpłynąć myślom, podczas gdy ona wpatrywała się w granatowe niebo.
Czasem wystarczą drobne chwile by zapomnieć o całym świecie.
Marchewkowym świecie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|